Mimo, że Komisja Europejska (KE) wyznaczyła termin przygotowania planu restrukturyzacji Polskich Linii Lotniczych LOT na 20 czerwca, to spółka chce wysłać ten dokument już za kilka tygodni, wynika z wypowiedzi wiceministra skarbu Rafała Baniaka. Jednocześnie trwają przygotowania do prywatyzacji spółki.

"Do 20 czerwca PLL LOT ma czas, aby przesłać do Komisji Europejskiej plan restrukturyzacji, ale pracujemy nad tym, aby stało się to szybciej. Zawierać on będzie m .in. nową siatka połączeń, a dopiero potem nastąpi stopniowe ograniczanie zatrudnienia" - powiedział Baniak podczas obrad sejmowej Komisji Infrastruktury.

Restrukturyzacja LOT-u to nie tylko zwolnienia

Wiceminister skarbu dodał, że spółka nie zamierza szukać oszczędności wyłącznie na pracownikach. Spółka będzie przede wszystkim ograniczać koszty stałe, skupić się na zdobywaniu klientów oraz zracjonalizowaniu siatki połączeń.

LOT szuka inwestora

"Spółka tak mała jak LOT nie jest w stanie funkcjonować samodzielnie w dłuższym terminie, więc równolegle trwają poszukiwania inwestora. Takiego, który bezpośrednio zakupi udziały w spółce lub weźmie czynny udział w procesie restrukturyzacji" - powiedział Baniak.

"Jedną z pierwszych decyzji, jaką podjęliśmy, to poprawa sprzedaży, bo nasza spółka na tym przecież stoi. Jednocześnie trwają prace nad szybkim przywróceniem do lotów Dreamlinerów, choć jesteśmy w stanie zapewnić obsługę zimowej siatki połączeń posiadanym obecnie sprzętem" - dodał prezes PLL LOT Sebastian Mikosz.

Nastąpi przebudowa spółki

Prezes dodał, że w terminie kilku tygodni przedstawiony zostanie program restrukturyzacji, choć jego zdaniem bardziej właściwe jest sformułowanie przebudowa spółki.

"Ten proces jest wpisany w dwa inne elementy - negocjacje z Komisją Europejską oraz przygotowanie spółki do prywatyzacji. W tym kontekście liczymy na szybkie przyjęcie ustawy wyłączającej LOT z obowiązkowego nadzoru Skarbu Państwa" - wyjaśnił prezes przewoźnika.

Będą negocjacje dotyczące paliwa

Mikosz widzi duże pole do uzyskania oszczędności na paliwie, które kosztuje spółkę rocznie miliard złotych. W jego ocenie, tak duży odbiorca jest w stanie wynegocjować znacznie lepsze warunki u dostawców.

Strata netto PLL LOT w 2012 r. wyniosła 157,1 mln zł wobec 145,7 mln zł straty rok wcześniej. Natomiast koszty przewoźnika z powodu uziemienia Dreamlinerów wynoszą do dziś ok. 8 mln zł.