Tym samym można ją sprzedać tylko razem z terenem, na którym się znajduje. Do takich wniosków doszedł Sąd Najwyższy.
Źródłem sprawy było roszczenie, jakie wytoczyły przeciwko Skarbowi Państwa – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – trzy spółki, które sprzedały ponad 15 ha gruntów pod budowę śląskiego odcinka autostrady A1. Na terenach tych znajdowały się zrekultywowane hałdy górnicze, obecnie porośnięte lasem i zielenią. Miały one być przedmiotem odrębnej transakcji, jednak strony nie doszły w tej sprawie do porozumienia. W efekcie firmy wystąpiły z roszczeniem na łączną kwotę ponad 60 mln zł.
Sąd I instancji uznał, że hałda powinna być sprzedana razem z gruntem, gdyż jest jego częścią składową i jako taka, zgodnie z art. 47 par. 1 kodeksu cywilnego, nie może być odrębnym przedmiotem własności i innych praw rzeczowych. Tym samym orzekł, że umowa sprzedaży gruntów pod budowę autostrady jest nieważna w części wyłączającej hałdę z tej transakcji. Apelację spółek oddalił z kolei sąd II instancji, który poszedł o krok dalej, uznając całą umowę sprzedaży gruntów za nieważną. Orzeczenie to utrzymał Sąd Najwyższy, który oddalił skargę kasacyjną spółek powódek. Uzasadniając wyrok, wskazał, że zasadniczym elementem cechującym części składowe rzeczy jest to, że nie mogą one być od rzeczy głównej odłączone bez uszkodzenia lub istotnej zmiany całości czy przedmiotu odłączonego. Lub bez nakładów finansowych na cały ten proces.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 13 kwietnia 2018 r., sygn. akt I CSK 522/17.