Sąd administracyjny w Stuttgarcie orzekł w piątek, że zdrowie mieszkańców jest ważniejsze od interesów kierowców samochodów. Sędziowie uznali wbrew władzom Stuttgartu, że wprowadzenie zakazu wjazdu do miasta samochodów z silnikiem Diesla jest dopuszczalne.

Niemiecka organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe wystąpiła do sądu o wydanie zakazu na wjazd do Stuttgartu pojazdów na olej napędowy ze względu na zanieczyszczenie powietrza.

Władze stolicy kraju związkowego Badenia-Wirtembergia wnioskowały o wykluczenie takiej ewentualności. Ich zdaniem wystarczającym zabiegiem pozwalającym na poprawę jakości powietrza jest realizowane obecnie unowocześnienie starszych silników Diesla.

Zdaniem sędziów realizowany przez władze plan ograniczenia zanieczyszczeń powietrza jest niewystarczający i musi zostać poprawiony, a jednym z jego elementów powinien być czasowy zakaz poruszania się po ulicach pojazdów z silnikiem Diesla. "Ochronę zdrowia należy cenić wyżej niż interesy kierowców Diesla" - orzekli sędziowie.

Ich zdaniem władze landu nie mogą zdać się całkowicie na działania podejmowane przez przemysł motoryzacyjny. Sędziowie wyrazili przekonanie, że zakaz wjazdu dla Diesli jest wykonalny. "Zakaz wjazdu jest najbardziej skutecznym instrumentem obniżenia trującego dwutlenku azotu" - stwierdził sąd.

Niemieckie media traktują orzeczenie sądu w Stuttgarcie jak wyrok precedensowy, który będzie miał wpływ na decyzje w innych dużych miastach Niemiec.

Stuttgart ma najbardziej zanieczyszczone powietrze ze wszystkich niemieckich miast. Dotyczy to zarówno zapylenia, jak i zawartości dwutlenku azotu w powietrzu.