Wiem, że w nowych dowodach osobistych nie ma adresu zameldowania – mówi pan Olgierd. – Zastanawia mnie, co w związku z tym z dowodami rejestracyjnymi. Czy zmiana adresu zamieszkania powoduje obowiązek uzyskania nowego dokumentu – pyta czytelnik. – Poszukiwałem informacji na temat sankcji za niewymienienie dowodu rejestracyjnego, ale nie mogłem nic znaleźć. Czy grozi za to jakaś kara
Rzeczywiście, w dowodach osobistych, wydawanych od 1 marca 2015 roku nie ma adresu zameldowania. Z nowej wersji dokumentu nie dowiemy się również o kolorze oczu i wzroście jego posiadacza. Brak też elektronicznego skanu podpisu. W dowodzie osobistym zamieszcza się jedynie: nazwisko, imiona, nazwisko rodowe, imiona rodziców, płeć i datę urodzenia. Na odwrocie dokumentu widnieje numer PESEL, obywatelstwo i miejsce urodzenia. Są także dane dotyczące samego dowodu – jego numer, data wydania i termin ważności.
Zmiany we wzorze dowodu tożsamości miały na celu wprowadzenie przyjaźniejszych relacji pomiędzy państwem i obywatelem. Przed wejściem w życie nowych dowodów osobistych przeprowadzka wiązała się z obowiązkiem dokonania licznych formalności w urzędzie i poniesienia kosztów. Obecnie zmiana adresu zameldowania nie powoduje konieczności wymiany dowodu osobistego. Nawet tego w starym wydaniu. Co więcej, obywatel może wyrobić nowy dokument w każdym urzędzie gminy niezależnie od tego, gdzie jest zameldowany.
Zmiana nie przyniosła jednak korzyści właścicielom pojazdów, bo w dowodzie rejestracyjnym podaje się adres zamieszkania, a nie adres zameldowania. W związku z tym zmiany dotyczące dowodów nie mają żadnego wpływu na obowiązki właścicieli aut.
Dlatego zmieniając miejsce zamieszkania, trzeba udać się do wydziału komunikacji urzędu miasta lub starostwa. W Warszawie formalności załatwia się w urzędzie dzielnicy. Wniosek o wymianę dowodu rejestracyjnego należy złożyć w ciągu 30 dni od zmiany danych. Szczególnie istotny jest fakt, czy właściciel pojazdu dokonuje przeprowadzki w obrębie działania dotychczasowego urzędu. Jeżeli nie, to musi zmienić tablice, uzyskać nowy dowód rejestracyjny, znaki legalizacyjne i nową nalepkę kontrolną. Mniej formalności trzeba spełnić, gdy przeprowadzka nie powoduje zmiany urzędu. Wówczas właściciel pojazdu składa wniosek o nowy dowód rejestracyjny i musi nabyć znaki legalizacyjne (patrz: ramka).
Podpisując wniosek o wydanie dokumentu, właściciel pojazdu potwierdza, że podane informacje są prawdziwe. Urzędy wskazują przy tym, że za składanie fałszywych oświadczeń i zatajanie prawdy grozi odpowiedzialność karna. Nawet do trzech lat pozbawienia wolności! Czy rzeczywiście tak surowa odpowiedzialność dotyczy wnioskujących o dowód rejestracyjny?
Raczej nie. Po pierwsze wątpliwe jest, czy urząd zawiadomi organy ścigania o kierowcy, który nie podał nowego adresu. Miejsca zamieszkania w przeciwieństwie do zameldowania nie da się łatwo sprawdzić. Po drugie, sądy twierdzą, że nie ma możliwości ukarania za składanie fałszywych oświadczeń osoby wnioskującej o wyrobienie dowodu rejestracyjnego i podającej nieprawdziwe dane. Tym bardziej nie ma możliwości uznania za przestępstwo niewskazania nowego adresu zamieszkania.
Przed sądem karnym toczyła się sprawa właściciela auta, który złożył wniosek o wydanie wtórnika dowodu rejestracyjnego. Oskarżony zeznał, że dokument spłonął w pożarze. Tak naprawdę zastawił auto i oddał dowód rejestracyjny. Wniosek był składany pod rygorem kary za składanie fałszywych zeznań. Sąd jednak uznał, że nie ma ustawy, która by uzasadniała tak surową odpowiedzialność wnioskodawcy.
Podejście do sprawy może jednak się zmienić. Na tę chwilę brak zawiadomienia o zmianie adresu zamieszkania może skutkować innymi konsekwencjami.
Otóż policjant ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny za pokwitowaniem, jeżeli uzna, że zawarte w nim dane nie są prawdziwe. Następnie dowód rejestracyjny zostanie przekazany do organu, który go wydał. Można domagać się zwrotu dokumentu dopiero po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności. O całej sprawie policja może też powiadomić urząd skarbowy, który powinien dysponować rzeczywistym miejscem zamieszkania podatnika. Wtedy właściciel auta będzie musiał się nieźle nagimnastykować, aby dostać dowód rejestracyjny z powrotem... ©?
Opłaty w urzędzie
● dowód rejestracyjny: 54,50 zł
● pozwolenie czasowe: 14 zł
● nalepki legalizacyjne: 12,50 zł
● nalepka kontrolna: 19 zł
● karta pojazdu: 75,50 zł
● opłata za pełnomocnictwo: 17 zł
● samochodowe tablice rejestracyjne: 80,50 zł
Źródło: cu.um.bialystok.pl
Podstawa prawna
Art. 233 par. 1, 2, 5, 6 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2015 r. poz. 396). Par. 14 ust. 1 pkt 1 i 2 rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów z 12 kwietnia 2002 r. (Dz.U. z 2002 r. nr 75, poz. 690). Wyrok Sądu Rejonowego II Wydział Karny w Jeleniej Górze z 4 lutego 2014 r., sygn. akt IIK 873/13