Najbliższej nocy przechodzimy z czasu letniego na zimowy. O 3.00 cofniemy wskazówki zegarów na 2.00. Śpimy dłużej, ale ci, którzy zamierzają podrózować koleją, muszą zachować cierpliwość i czujność.

Beata Czemerajda z zespołu prasowego PKP Intercity informuje, że pasażerowie dotrą na miejsce według aktualnych godzin podanych na bilecie. Podczas zmiany czasu, pociągi będą czekać przez godzinę na najbliższych, uprzednio wyznaczonych dla nich stacjach. W dalszą podróż wyruszą po wejściu w życie nowego czasu. To stała procedura odbywająca się co pół roku.

Przewoźnik zapewnia, że komunikacyjnego chaosu nie będzie. Pasażerowie są bowiem przyzwyczajeni do stałych i zapowiadanych zmian. Informowanie podróżnych odbywa się w kilku formach: przez witryny internetowe PKP, informacje ogłaszane na stacjach kolejowych oraz przez pracowników kolei.

W momencie zmiany czasu, w trasie będzie 18 pociągów Intercity.