Gmina S. zamierza wprowadzić w 2017 r. zwolnienie z opłaty targowej przy sprzedaży kwiatów, owoców i warzyw uzyskanych z przydomowych czy działkowych ogródków. W uchwale zapisalibyśmy, że chodzi o sprzedaż kwiatów czy owoców „uzyskanych z ogródków”. Czy będzie to prawnie dozwolone? Nasza regionalna izba obrachunkowa kwestionuje podobne zapisy.
Jest to dopuszczalne. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka okoliczności. Artykuł 19 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych przewiduje możliwość stosowania zwolnień podatkowych jedynie o charakterze przedmiotowym.
Charakter zwolnień podatkowych powoduje, że często istnieje trudność w rozdzieleniu ich na zwolnienia czysto przedmiotowe czy też podmiotowe. Zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych, by prawidłowo wypełnić przesłanki ww. przepisu, konieczne jest określenie kryterium zwolnienia poprzez identyfikację przedmiotu, a nie podmiotu zwolnienia. W każdym przypadku, gdy z ustanowionej normy można wywieść, kto podlega zwolnieniu, to zwolnienie to nie ma charakteru przedmiotowego, a w konsekwencji oznacza przekroczenie delegacji ustawowej wskazanej w ww. przepisie. Wydaje się jednak, że proponowany zapis zwolnienia ma znamiona przedmiotowego. Ten zapis jest na tyle ogólny, że nie można z jego treści wnioskować, kogo dotyczy, nie wynika bowiem z niego krąg podmiotów. Z zapisu tego nie można bowiem wywodzić, że dotyczy on właścicieli ogródków. Poza tym sformułowanie „uzyskanych z ogródków” nie zawęża również podmiotowo kręgu z uwagi na rodzaj ogródka. Należy więc interpretować ten zapis, że chodzi o wszystkie ogródki, a więc zarówno działkowe, przydomowe, jak i chociażby wydzielone do używania w ramach wspólnoty mieszkaniowej czy współwłasności.
Oznacza to tym samym, że taki zapis zwolnienia przedmiotowego jest prawnie dozwolony, bowiem dotyczy nieoznaczonej konkretnie osoby, lecz ma znamiona otwartego katalogu. Podobne stanowisko zajął również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyroku z 23 marca 2016 r., sygn. akt I SA/Ol 98/16.