Normy dopuszczalnego hałasu nie będą mogły być wyższe o więcej niż 5 dB od tych, które dopuszcza Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Tak wynika z projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony przed hałasem. Trwa zbiórka podpisów pod nim. Inicjatorem akcji jest Stowarzyszenie na rzecz Wiedzy i Rozwoju (WiR) – Kopernik.
– Zgodnie z art. 68 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej każdy obywatel ma prawo do ochrony zdrowia, a władze publiczne są zobowiązane do zapobiegania negatywnym dla niego skutkom degradacji środowiska. Według wytycznych WHO hałas jest czynnikiem zanieczyszczajcym, a jego nadmiar prowadzi do utraty zdrowia – wyjaśnia Łukasz Belter, prezes zarządu Stowarzyszenia WiR.
Tymczasem analiza polityki ochrony przed hałasem w Polsce wyraźnie wskazuje na trend wzrostowy dopuszczalnych norm hałasu, znacznie odbiegający od zaleceń WHO. W 2007 roku normy dzienne przekraczały zalecenia organizacji o 5 dB, a w 2012 r. już o 10 dB.
Co więcej, podniesienie norm nie było podparte rzetelnymi badaniami naukowymi udowadniającymi, że zwiększenie ekspozycji na hałas z 60 do 65 dB nie ma negatywnego wpływu na zdrowie ludzkie. Także Najwyższa Izba Kontroli skrytykowała proces stanowienia prawa z zakresu ochrony środowiska przed hałasem.
W raporcie z 2014 r. wskazała, że działania ministra środowiska dotyczące zabezpieczenia przed nim nastawione były na stawianie nadmiernej liczby ekranów akustycznych na nowo budowanych odcinkach autostrad, a nie na skuteczne i efektywne zabezpieczenie przed dokuczliwym dźwiękiem.
– W całej Polsce są planowane i budowane nowe drogi ekspresowe, autostrady i obwodnice miast. W ciągu najbliższych 10 lat zaplanowano stworzenie 3900 km jezdni. Tym samym setki tysięcy obywateli zostaną wkrótce narażonych na hałas prowadzący do utraty zdrowia – tłumaczy Łukasz Belter.
Dlatego projektodawcy zaproponowali, że jeżeli koszt zabezpieczeń chroniących mieszkańców przed hałasem będzie wyższy niż wartość nieruchomości, która znajduje się przy autostradzie, wówczas zarządca będzie mógł ją wykupić. Pod warunkiem jednak, że właściciel złoży taki wniosek.
55 dB zdaniem WHO powinien wynosić dopuszczalny poziom hałasu