Cyrkowcy łączą siły i zapowiadają, że posypią się pozwy przeciwko samorządom miast, które zabraniają im pokazów z udziałem zwierząt. Cyrkowych pokazów tego typu zakazało już 14 miast to m.in.Warszawa, Kołobrzeg, Poznań czy Ciechanów.

"Prawda jest taka, że musimy sprostać bardzo restrykcyjnym przepisom i nie ma mowy o złym traktowaniu zwierząt w cyrkach"- mówiła Informacyjnej Agencji Radiowej Lidia Król-Pinder, dyrektor Cyrku "Korona". "Te zakazy są bezprawne, a prezydenci miast są wprowadzani w błąd" - dodała.

Według artystów, wprowadzane przepisy niszczą tradycyjny cyrk.