Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego radny, którego wspólnik wynajmuje lokal komunalny, łamie zakaz prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy.

Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku wpłynęła skarga Romana Jedynaka, radnego gminy Smołdzino (pow. słupski) na decyzję wojewody pomorskiego o wygaśnięciu jego mandatu. Wojewoda wskazał, że radny jest wspólnikiem spółki cywilnej. Jego partner wynajął w 2012 r. od gminy lokal użytkowy, w którym otworzył sklep spożywczy. Jednak skutki takiej czynności w świetle przepisów kodeksu cywilnego rozciągają się także na drugiego wspólnika. W konsekwencji oznacza to prowadzenie działalności zarobkowej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której przedsiębiorca będący radnym uzyskał mandat. Zabrania tego wyraźnie ustawa o samorządzie gminnym.

W tej sytuacji rada gminy miała obowiązek wygasić mandat. Nie zrobiła tego, toteż wojewoda orzekł samodzielnie o utracie przez Romana Jedynaka funkcji radnego. Ten jednak odwołał się do sądu.

W postępowaniu przed WSA podnosił, że nie był stroną umowy najmu przedmiotowego lokalu. Poza tym jego działalność gospodarcza polega na prowadzeniu piekarni i nie dotyczy w najmniejszym stopniu pomieszczenia komunalnego. Wskazywał też, że spółka cywilna nie jest samodzielnym bytem prawnym tylko formą współpracy przedsiębiorców, z których każdy może podejmować samodzielne czynności, np. podpisywać kontrakty handlowe i inne umowy.

Sąd I instancji nie podzielił tych argumentów. Wskazał, że konstrukcja spółki cywilnej jest taka, że wyklucza prowadzenie odrębnych rodzajów działalności na rachunek i odpowiedzialność każdego ze wspólników z osobna. Wspólnicy bowiem w umowie spółki zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego, bez czego ich działalność nie miałaby sensu. Sędziowie wskazali również, że każda czynność przedsięwzięta przez jednego ze wspólników dotyczy też wszystkich pozostałych. Z tych powodów WSA skargę oddalił.

Radny wniósł następnie kasację do NSA. Ten nie miał jednak wątpliwości, że sąd I instancji prawidłowo ocenił sytuację. Dodał, że sam skarżący wyjaśniał, iż swoje pieczywo sprzedaje w sklepie wspólnika. Działalność obu przedsiębiorców jest więc ze sobą powiązana.

NSA oddalając kasację wskazał ponadto, że dla oceny sytuacji nie ma znaczenia, czy przy wykorzystaniu mienia komunalnego radny odniósł korzyści finansowe, czy też nie.

Wyrok jest prawomocny. Oznacza to, że z dniem jego wydania Roman Jedynak definitywnie przestał być radnym gminy Smołdzino. Dopóki nie wycofa się ze spółki nie ma prawa ponownie ubiegać się o tę funkcję.

Wyrok Naczelnego Sadu Administracyjnego z 25 września 2014 roku, sygn. II OSK 2211/14.