W ciągu tygodnia premier pozna nowe założenia dotyczące janosikowego - zapowiada minister finansów. Obowiązujące przepisy zakwestionował w marcu Trybunał Konstytucyjny i nakazał w ciągu 18 miesięcy opracować nowe.

Dziś marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik zapowiedział, że samorząd nie zapłaci kolejnej raty, ponieważ nie ma na to pieniędzy. Wcześniej komornik zajął konta Mazowsza i przejął pieniądze na wypłatę raty z grudnia zeszłego roku.

Minister Mateusz Szczurek zapewnia, że jego resort działa zgodnie z prawem. Przypomina on, że stare przepisy cały czas obowiązują i wszystkie urzędy muszą je respektować. Zapewnił, że nie prowadzi żadnej wojny z samorządem Mazowsza. Ministerstwo jest jedynie pośrednikiem, który przekazuje pieniądze.

Według obowiązujących przepisów, podatek na rzecz biedniejszych województw zwany janosikowym jest obliczany na podstawie dochodów województwa sprzed dwóch lat.

Samorządowcy argumentują, że dochody Mazowsza systematycznie spadają, a podatek zagraża płynności finansowej. Płatnikami netto janosikowego są województwa mazowieckie i dolnośląskie.