Warunek będzie jeden: przedsiębiorca zaangażowany w partnerstwo publiczno-prywatne (PPP) weźmie na siebie większą część ryzyk, przy uwzględnieniu wpływu na te czynniki gwarancji i finansowania przez partnera publicznego oraz alokacji aktywów po zakończeniu umowy. Projekt nowelizacji ustawy ma zachęcić samorządy do PPP i rozwiązać kluczowy problem obaw o wpływ PPP na zadłużenie gmin.

PPP poza długiem

– Mamy trzy ryzyka – budowy, dostępności i popytu. Chcemy przesądzić, że gdy partner prywatny przejmuje dwa z nich na siebie – w tym ryzyko budowy – to mamy jasność, że finansowanie nie wlicza się do długu publicznego w instytucjach rządowych i samorządowych. To będzie kluczowe rozstrzygnięcie z punktu widzenia obrotu gospodarczego – zapewnia Waldemar Pawlak, minister gospodarki.
Propozycja wyraźnego uregulowania kwestii zadłużenia na poziomie ustawy ma przeciąć wszelkie dotychczasowe dyskusje i interpretacje przepisów autorstwa resortu finansów. Zgodnie z propozycją rządu na podstawie regulacji ustawowej zostałoby także wydane rozporządzenie ministra gospodarki – w porozumieniu z ministrem finansów – w którym określone będą zakresy poszczególnych rodzajów ryzyka oraz czynniki uwzględniane przy ich ocenie.
– Delegacja do wydania rozporządzenia jest fakultatywna, co jest niewystarczające. Uchwalenie samej nowelizacji ustawy przy jednoczesnym braku takiego rozporządzenia prawdopodobnie nie wyeliminuje niepewności i obaw podmiotów publicznych przed realizacją inwestycji w formule PPP, ponieważ nadal nie będą mieć narzędzi, które pozwolą dokonać analizy ryzyk planowanego przedsięwzięcia z punktu widzenia długu publicznego – uważa Anna Flaga-Martynek, radca prawny, WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr.

Co z Eurostatem

Eksperci mają też inne uwagi.
– Inicjatywa zasługuje na pozytywną ocenę, choć lektura propozycji zmiany ustawy o PPP prowadzi do wniosku, że nie wymieniają one wszystkich czynników wpływających na ryzyka, wskazanych przez Eurostat w nowej edycji „Podręcznika deficytu i długu sektora instytucji rządowych i samorządowych” – ocenia Anna Flaga-Martynek.
Jej zdaniem proponowane w naszej regulacji wyliczenie ryzyk, oprócz trzech zasadniczych – budowy, popytu, dostępności – zgodnych z wytycznymi Eurostatu, wymienia tylko niektóre czynniki wskazane przez Eurostat jako dodatkowe kryteria oceny, tj. kwestie gwarancji i finansowania przez partnera publicznego oraz alokacji aktywów po zakończeniu umowy.
– Tymczasem Eurostat wyraźnie wskazuje, że o tym, czy zobowiązanie będzie neutralne z punktu widzenia długu, decyduje również np. system kar umownych, sposób uregulowania wcześniejszego zakończenia umowy czy też skutki zasadniczych zmian w kontrakcie w trakcie jego realizacji – podkreśla Flaga-Martynek.
Zwraca także uwagę, że Eurostat wyraźnie wskazuje, że nie sama alokacja aktywów, ale jej skutki (np. przewidywana wartość majątku, za który zapłacił podmiot publiczny, jest wyższa niż jego wartość rynkowa) będą brane pod uwagę w trakcie oceny kontraktu.
– Uregulowanie warunków neutralności zobowiązań z umów o PPP na państwowy dług publiczny w ustawie jest zabiegiem prawidłowym – komentuje natomiast Marcin Wawrzyniak, prawnik z Instytutu Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.
– Głównym brakiem propozycji rządowej jest pominięcie zagadnienia klasyfikacji wydatków z tytułu PPP jako wydatków majątkowych lub bieżących budżetu, a co za tym idzie przełożenia PPP na nadwyżkę operacyjną budżetu – dodaje mec. Wawrzyniak.

Etap legislacyjny
Projekt przyjęty przez rząd