W uważanym za bastion PiS Nowym Sączu wybory na prezydenta miasta przegrała kandydatka tej partii Iwona Mularczyk; w Wadowicach przegrał dotychczasowy, budzący kontrowersje burmistrz Mateusz Klinowski – zwolennik legalizacji marihuany, który usunął klucze papieskie z herbu miasta Jana Pawła II.

W niedzielę podczas II tury wyborów mieszkańcy 44 małopolskich miast i gmin wybierali wójtów, burmistrzów i prezydentów. Zmienili się włodarze m.in. w Nowym Sączu, Brzeszczach i Wadowicach.

W Nowym Sączu kandydatka PiS Iwona Mularczyk przegrała wybory na prezydenta miasta z bezpartyjnym Ludomirem Handzlem. Mularczyk nie pomogło wsparcie prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremier Beaty Szydło oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Na żonę posła PiS Arkadiusza Mularczyka zagłosowało w II turze 41,65 proc. wyborców, na jej kontrkandydata - 58,35 proc.

Od 2006 r. Nowym Sączem rządził należący do PiS Ryszard Nowak. W lipcu Nowak zrezygnował z członkostwa w partii, ponieważ komitet polityczny PiS poparł w wyborach na prezydenta Mularczyk. Sam Nowak zabiegał natomiast o poparcie dla innego kandydata tej partii.

Nowy Sącz i Sądecczyzna uważane są za bastion PiS, jednak już pierwsza tura wyborów pokazała, że w radzie miasta Nowego Sącza radnym z tego ugrupowania zabraknie mandatów do samodzielnego rządzenia miastem. Na 23 miejsca w radzie dostało się dziewięciu z listy PiS.

W Krakowie, ze sporą przewagą nad kandydatką Zjednoczonej Prawicy posłanką PiS Małgorzatą Wassermann, wygrał ubiegający się o reelekcję Jacek Majchrowski. Prezydent zdobył 61,94 proc. głosów i będzie rządził Krakowem już piątą kadencję. W wyborach startował z poparciem Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, SLD, PSL i własnego zaplecza - Przyjaznego Krakowa. Na Wassermann w II turze głosowało 38,06 proc. wyborców.

Majchrowski swój urząd sprawuje od 2002 r. W poprzednich wyborach na włodarza stolicy Małopolski, cieszący się dużym poparciem Krakowian Majchrowski, pokonywał m.in. Andrzeja Dudę, Ryszarda Terleckiego oraz Zbigniewa Ziobrę i Jana Rokitę.

W mieście Jana Pawła II – Wadowicach - wybory przegrał urzędujący jedną kadencję, znany ze swych lewicowych poglądów Mateusz Klinowski. Budził on kontrowersje ponieważ m.in. otwarcie popierał legalizację marihuany. Zabiegał również o usunięcie z herbu miasta kluczy papieskich, które trafiły ostatecznie na logo Wadowic. W drugiej turze wyborów Klinowski przegrał z kandydatem Zjednoczonej Prawicy 35-letnim Bartoszem Kalińskim, który obecnie jest starostą wadowickim.

Wyborczy wynik w Wadowicach skomentowała na Twitterze wicepremier Beata Szydło: „W Wadowicach będzie normalnie. Brawo Bartosz Kaliński. Wielkie gratulacje!” Na ten wpis odpowiedział nowo wybrany burmistrz: „Tak, tak. Zrobiliśmy to razem dla Wadowic. Dziękuję za każdy Wasz głos. Wierzę, że nasza gmina, nasze miasto będzie normalne. Nie obawiajcie się przyszłości.

Z kolei w rodzinnym mieście Beaty Szydło – Brzeszczach przegrał popierany przez PiS Robert Adamczyk. W fotelu burmistrza w tym mieście zasiądzie bezpartyjny Radosław Szot. W latach 1998 – 2005 burmistrzem Brzeszcz była Beata Szydło.