Do kierownika samorządu terytorialnego napływają informacje, że wielu mieszkańców, którzy wyjechali do pracy lub z rodzinami za granicę, nie stawia się do kwalifikacji wojskowej. Czy wójt musi ich ścigać?
Tak. Osoby objęte kwalifikacją są zobowiązane do stawienia się przed wójtem lub burmistrzem (prezydentem miasta), powiatową komisją lekarską oraz wojskowym komendantem uzupełnień. Pismo z wezwaniem należy doręczyć osobie podlegającej obowiązkowi co najmniej siedem dni przed wyznaczonym terminem. Jeśli ktoś z ważnych przyczyn nie może stawić się w określonym terminie i zawiadomi o tym odpowiedni organ, zostanie mu wyznaczona inna data.
W razie niestawienia się do kwalifikacji wojskowej bez uzasadnionej przyczyny wójt lub burmistrz (prezydent miasta) z urzędu albo na wniosek przewodniczącego powiatowej komisji lekarskiej lub wojskowego komendanta uzupełnień nakłada na taką osobę grzywnę w celu przymuszenia albo zarządza przymusowe doprowadzenie przez policję w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Osoby podlegające kwalifikacji wojskowej stawiają się przed wójtem lub burmistrzem (prezydentem miasta), powiatową komisją lekarską oraz wojskowym komendantem uzupełnień, właściwymi ze względu na miejsce ich pobytu stałego. Osoby zameldowane na pobyt czasowy trwający ponad trzy miesiące stawiają się w miejscu właściwym ze względu na ich pobyt. Osoby, które podlegały obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej i z jakichkolwiek powodów nie stawiły się do niej, są obowiązane zgłosić się do wojskowego komendanta uzupełnień właściwego ze względu na ich miejsce pobytu stałego lub pobytu czasowego trwającego ponad trzy miesiące w celu uregulowania stosunku do powszechnego obowiązku obrony. Trwa on do czasu ukończenia 55 lat życia, a w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny – do czasu ukończenia 60 lat.
Mariusz Tomaszewski, radca prawny z kancelarii NET LEX w Warszawie