Ministerstwo Środowiska nie zgadza się na to, by samorządy mogły wykorzystywać bez koncesji własne złoża np. piasku czy żwiru na remonty dróg.
O zmianę przepisów wystąpili posłowie opozycji na prośbę samorządowców.
– Zwracam uwagę na problem, z którym zgłaszają się do mnie władze gmin w moim okręgu wyborczym, dotyczący braku możliwości wykorzystania pokładów kruszywa na potrzeby własne, znajdujących się na terenie należącym do gmin – wskazał Andrzej Kobylarz, poseł Kukiz’15, w piśmie skierowanym do ministra środowiska. – A taka możliwość pozwoliłaby na skuteczne rozwiązanie problemu fatalnej jakości dróg w moim okręgu wyborczym. W wysokim stopniu zdegradowane drogi bite utrudniają funkcjonowanie mieszkańców regionu elbląskiego – dodał.
Jak wskazuje poseł, lokalne samorządy cierpią na nieustanny brak środków na inwestycje, co przekłada się na degradację infrastruktury, m.in. drogowej. Nie wszystkie jezdnie wymagają nawierzchni asfaltowej. Mogą ją w wielu przypadkach z powodzeniem zastąpić kruszywa, których pokłady znajdują się na gruntach należących do gmin. Obecne prawo zabrania jednak czerpania ze złóż własnych, bez odpowiedniej koncesji, niezależnie od zasobów danego surowca. Prowadzi to do sytuacji, w której nieopłacalne jest uzyskanie koncesji na bardzo małe złoża występujące na działkach gminnych, a które z powodzeniem można by wykorzystać do bieżącego utrzymania dróg lokalnych.
– Czy resort przewiduje rozpoczęcie prac nad zmianami legislacyjnymi, które pozwoliłyby gminom na wykorzystanie zasobów własnych kruszywa na potrzeby własne? – zapytał poseł.
Jego propozycja jednak nie spotkała się z pozytywnym odzewem Ministerstwa Środowiska.
– Złoża kopalin stanowią cenny, nieodnawialny składnik środowiska, podlegający szczególnej ochronie – podkreślił Mariusz Orion Jędrysek, wiceminister środowiska. Wyjaśnił, że zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy – Prawo geologiczne i górnicze (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1131 ze zm.) wydobywanie każdego rodzaju kopalin wymaga od przedsiębiorcy uzyskania koncesji wydawanej przez organ administracji geologicznej, co ma na celu m.in. wyeliminowanie potencjalnych zagrożeń dla środowiska, a w szczególności zachowanie zasad ochrony powierzchni ziemi, gruntów rolnych lub leśnych, a także racjonalną gospodarkę złożami kopalin.
Wyjątek od zasady został zawarty w art. 4 ustawy i dotyczy on osoby fizycznej, która może wydobywać bez koncesji piaski i żwiry dla zaspokojenia potrzeb własnych, z nieruchomości stanowiących przedmiot jej prawa własności, bez prawa rozporządzania wydobytą kopaliną.
Zgodnie z art. 141 prawa geologicznego i górniczego wpływy z opłat eksploatacyjnych za wydobywanie kopaliny stanowią w 60 proc. dochód gminy, na terenie której prowadzona jest działalność, a w 40 proc. dochód Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co w przypadku uzyskania koncesji na wydobywanie pisaku i żwiru przez spółkę z udziałem gminy stawia ją w uprzywilejowanej pozycji w stosunku do innych podmiotów prowadzących tę samą działalność.
– Dlatego wprowadzenie zmian w przepisach, które umożliwiałyby gminom wydobywanie piasku i żwiru bez koncesji, godziłoby w zasady uczciwej konkurencji w stosunku do przedsiębiorców wydobywających kopaliny – uważa Mariusz Orion Jędrysek.