Niecodzienny kształt krzesła może podlegać ochronie prawnoautorskiej. Naruszeniem prawa będzie wówczas sam handel kopiami takich mebli, nawet gdy będą one sprzedawane pod inną nazwą.
Do prokuratury zgłosiła się firma, która ma w ofercie krzesła wykonane według projektu znanego artysty. Są one podrabiane przez chińskiego producenta, a następnie sprzedawane na całym świecie. Zawiadomienie dotyczyło polskiego sprzedawcy, który nabył meble w Chinach i oferował je następnie w naszym kraju w cenie kilkukrotnie niższej od oryginałów.
Prokuratura wniosła akt oskarżenia przeciwko sprzedawcy, oskarżając go początkowo o występki z dwóch ustaw: o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (wprowadzenie do obrotu kopii produktu co mogło wprowadzać klientów w błąd) oraz o prawie autorskim i prawach pokrewnych (rozpowszechnianie cudzego utworu oraz nabywanie nośników utworów). Pierwszy z zarzutów upadł w pierwszej instancji. Sąd uznał za to, że projekt znanego artysty stanowi utwór w rozumieniu ustawy o prawie autorskim (t.j. Dz.U. z 2017 r., poz. 880 ze zm.). Dlatego też nabycie krzeseł i ich dalsza odsprzedaż podlegają odpowiedzialności karnej z art. 116 i 118 ustawy.
Do podobnych wniosków doszedł sąd II instancji. W wyroku, którego uzasadnienie niedawno opublikowano, nie miał on wątpliwości, że krzesła mają na tyle niecodzienny kształt, iż ich projekt podlega ochronie prawnoautorskiej. Powołany biegły dopatrzył się pewnych różnic między chińskim produktem, a oryginałem.
„Uznał jednak, że z tego tytułu nie sposób określić krzeseł za opracowanie utworu, bowiem różnice te są tak znikome, że nie było intencji w tworzeniu nowego krzesła, a powstały one wyłącznie z powodu »niechlujstwa« przy kopiowaniu” – podkreślił sąd w uzasadnieniu orzeczenia.
Miało to kluczowe znaczenie dla kwalifikacji prawnej, gdyż art. 118 ustawy o prawie autorskim penalizuje wyłącznie nabycie nośnika utworu (czyli w tym przypadku krzesła), a nie kopii jego opracowania. Jednocześnie sąd zmienił kwalifikację z tego przepisu i skazał oskarżonego z ust. 1, uznając, że nie można tu mówić o osiąganiu stałego dochodu z przestępstwa. Chińskie krzesła kupiono bowiem tylko raz.
Stałe źródło dochodu stanowiła natomiast sprzedaż tych krzeseł, dlatego sąd zastosował art. 116 ust. 3 ustawy o prawie autorskim, ostatecznie wymierzając łączną karę osiem miesięcy więzienia, przy warunkowym jej zawieszeniu na dwa lata. Wyrok powinien być ostrzeżeniem dla innych przedsiębiorców, gdyż chińskie kopie krzeseł znanego projektanta są oferowane w wielu polskich sklepach. Powoływał się na to zresztą oskarżony, ale sąd uznał, że nie ma to żadnego znaczenia dla oceny jego czynu.
„Nieporozumieniem jest twierdzenie, że skoro dane zjawisko przestępcze ma powszechny i jawny charakter, to można z tego wnioskować brak świadomości bezprawności osoby, która do takiego procederu się przyłącza” – podkreślił sąd.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga z 26 kwietnia 2017 r., sygn. akt VI Ka 962/16.