Sprawy dotyczące eksmisji emerytowanego policjanta z mieszkania służbowego mają rozpoznawać sądy cywilne, a nie organy policji w trybie administracyjnym. Tak orzekł Sąd Najwyższy.
Sprawa dotyczyła wniosku o opróżnienie lokalu mieszkalnego, jaki złożyła Halina S. Chodziło o eksmisję jej byłego męża, Jerzego S., z którym rozwiodła się ponad 20 lat temu. Były mąż wkrótce po rozwodzie opuścił mieszkanie i nie interesował się nim, jednak po wielu latach postanowił w nim zamieszkać. Tu jednak zaczęły się problemy.
Jerzy S. był bowiem emerytowanym funkcjonariuszem Milicji Obywatelskiej, a później policjantem. Mieszkanie otrzymał w drodze decyzji ówczesnego Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w 1984 r., gdy był milicjantem i pozostawał w związku małżeńskim z Haliną S. Dlatego w odpowiedzi na pozew zgłosił zarzut niedopuszczalności drogi sądowej. Wynikał on m.in. z art. 3 ust. 2 ustawy o ochronie praw lokatorów, który wyłączał spod regulacji ustawowej mieszkania będące w dyspozycji służb i organów podległych resortowi spraw wewnętrznych. Do lokali wyłączonych spod rządów ustawy o ochronie lokatorów należały wszystkie mieszkania służbowe przeznaczone dla policjantów, w tym także emerytowanych funkcjonariuszy.
W tej sytuacji rozpoznający sprawę Sąd Okręgowy w W. zdecydował o skierowaniu do Sądu Najwyższego pytania prawnego o dopuszczalność drogi sądowej w takich sprawach.
SN w odpowiedzi wydał uchwałę, w której stwierdził, że w sprawie o opróżnienie lokalu mieszkalnego pozostającego w dyspozycji organów policji, wniesionej przez rozwiedzionego małżonka przeciwko drugiemu małżonkowi będącemu emerytem policyjnym, któremu lokal ten przydzielono w czasie trwania małżeństwa jako funkcjonariuszowi Milicji Obywatelskiej, dopuszczalna jest droga sądowa.
Uzasadniając orzeczenie, w pierwszej kolejności SN wskazał na art. 2 par. 3 k.p.c., zgodnie z którym nie są rozpoznawane w postępowaniu sądowym sprawy cywilne, jeżeli przepisy szczególne przekazują je do właściwości innych organów. Jednak ustawa o policji nie przewiduje rozpoznawania w trybie administracyjnym spraw, które dotyczą dwóch osób fizycznych.
– To nie jest sprawa w relacji pionowej lokator – organ policji. Tu mamy do czynienia ze sprawą pomiędzy byłymi małżonkami i lokatorami, te sprawy nie leżą w kompetencjach jednostek policji, a zatem spór ten musi być rozpoznany przez sąd powszechny – stwierdziła sędzia Agnieszka Piotrowska.
ORZECZNICTWO
Uchwała Sądu Najwyższego z 28 września 2016 r., sygn. akt III CZP 43/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia