W kwietniu br. stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła 9,5%, co stanowi spadek o 1,6 pp. w porównaniu do wyniku z analogicznego okresu w 2015 roku. W stosunku do ubiegłego miesiąca liczba osób pozostających bez zatrudnienia zmniejszyła się o 78 tys. Tak pozytywne dane to efekt dobrej sytuacji gospodarczej w Polsce i prac sezonowych, które będą się nasilać w okresie letnim. Jesienią możemy obserwować wskaźniki bezrobocia na najniższych poziomach od 25 lat.

Główny Urząd Statystyczny podał, że w kwietniu 2016 r. stopa bezrobocia utrzymywała się na poziomie 9,5%. To wynik zgodny z prognozami Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej i na poziomie niższym niż miesiąc wcześniej o 0,5 pp. Pod koniec kwietnia 2016 r. w urzędach pracy było zarejestrowanych 1 mln 522 tys. osób i był to rezultat niższy niż przed miesiącem o 78 tys. osób.

Dziś już możemy powiedzieć, że zostawiamy za sobą erę dwucyfrowego bezrobocia, która towarzyszyła nam od początku 2009 roku. Obecny wynik 9,5% podobny jest do najlepszych poziomów z ubiegłego roku, które notowaliśmy jesienią. To optymistyczna zapowiedź na kolejne miesiące, w których ruszają wakacyjne prace sezonowe. Po ich zakończeniu możemy obserwować wskazania nawet poniżej 9%. Oznaczałoby to, że mamy do czynienia z najlepszą od 25 lat sytuacją na polskim rynku pracy i tworzyłoby zupełnie nowe warunki zarówno dla pracowników jak i pracodawców - podkreśla Krzysztof Inglot, Pełnomocnik Zarządu Work Service S.A. Obecną poprawę na rynku pracy widać w całym kraju. Bezrobocie spadło we wszystkich województwach, najbardziej w zachodniopomorskim, lubuskim i warmińsko – mazurskim. Co więcej w kwietniu pracodawcy zgłosili 139 tys. ofert pracy i aktywizacji zawodowej, co stanowi wzrost o 25% r/r. To najlepsze potwierdzenie dobrej koniunktury gospodarczej i umacniania się rynku pracownika w Polsce – dodaje Inglot.

Według Eurostatu w Polsce bezrobocie w kwietniu br. wyniosło 6,8 proc., co oznacza spadek o 1,2 pp. w ciągu roku. Zajmujemy 12. miejsce w krajach Unii Europejskiej. Obecnie najniższe bezrobocie odnotowują: Niemcy (4,3%), Czechy (4,5%), Malta i Wielka Brytania (po 5,1%). Przed nami są także: Luksemburg, Dania, Austria, Węgry, Estonia, Holandia i Rumunia. Europejski Urząd Statystyczny mierzy stopę bezrobocia jako procent osób pozostających bez pracy i aktywnie jej poszukujących w ciągu ostatnich tygodni oraz zdolnych podjąć zatrudnienie w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Poziom mierzony jest w odniesieniu do wszystkich osób aktywnych zawodowo.

Zwiększenie dostępności pracy w Polsce i krajach naszego regionu powinno ograniczać czynniki emigracyjne. A jak jest to istotne zjawisko pokazują dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego, z których wynika, że w ciągu ostatnich 25 lat z Europy Środkowo-Wschodniej wyemigrowało 20 mln osób, co stanowi ponad 6% populacji w wieku produkcyjnym. Obywatele Polski, Węgier, Czech, Słowacji i krajów bałkańskich szukają lepiej płatnej pracy i wyższego komfortu życia. Niestety ubytek tych osób na lokalnych rynkach pracy jest dziś bardzo widoczny, bo pracodawcy w coraz większym stopniu borykają się z trudnościami w obsadzaniu wakatów. Najnowsze dane GUS za I kwartał 2016 r. pokazują, że w sektorze prywatnym liczba nieobsadzonych miejsc pracy wzrosła o ponad 31% – podsumowuje Krzysztof Inglot.