54 proc. - to średni wynik uzyskany przez szóstoklasistów z matematyki podczas tegorocznego ogólnopolskiego sprawdzianu; średni wynik z polskiego to 71 proc., a z angielskiego, najczęściej wybieranego przez uczniów języka obcego - także 71 proc.

Średni wynik z języka niemieckiego to 61 proc., z języka rosyjskiego - 63 proc., z francuskiego - 67 proc.

We wtorek Centralna Komisja Egzaminacyjna przedstawiła wyniki sprawdzianu; tego samego dnia swoje indywidualne wyniki poznają też uczniowie.

Tegoroczni uczniowie VI klas szkół podstawowych są drugim i ostatnim rocznikiem, który od I klasy uczy się zgodnie z nową podstawą programową kształcenia ogólnego i pisał sprawdzian w nowej formule. Zgodnie z zapowiedzią MEN, sprawdzian ma zostać zlikwidowany. Jak poinformował we wtorek wiceminister edukacji Maciej Kopeć, projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty likwidującej sprawdzian jest już po konsultacjach społecznych i międzyresortowych.

"Sprawdzian pełnił funkcję przede wszystkim diagnostyczną, w niewielkim stopniu selekcyjną. Taka rolę odgrywał tylko w szkołach sportowych i dwujęzycznych. Jednocześnie tam są inne formy selekcji - sprawdziany predyspozycji językowych i sportowych" - wyjaśnił Kopeć. Przypomniał, że w miejsce sprawdzianu ma być wprowadzana diagnoza umiejętności gimnazjalistów. Przeprowadzana ma być ona od jesieni 2017 r. na początku nauki w I klasie gimnazjum. Udział w niej szkół będzie dobrowolny. Arkusze z zadaniami diagnozy ma przygotowywać CKE.

Sprawdzian przeprowadzono 5 kwietnia. Składał się z dwóch części. Pierwsza z nich sprawdzała wiadomości i umiejętności z języka polskiego i z matematyki, w tym wykorzystywanie wiadomości i umiejętności z tych przedmiotów w zadaniach osadzonych w kontekście historycznym lub przyrodniczym. Drugą częścią sprawdzianu był test z wybranego przez ucznia języka obcego.

Przystąpiło do niego 344,7 tys. uczniów klas VI szkół podstawowych. 328,2 tys., czyli 95,3 proc. pisało test z języka angielskiego. Drugim językiem, jeśli chodzi o wybory szóstoklasistów, był język niemiecki; test z tego języka pisało 15,6 tys. uczniów, czyli 4,5 proc. Pozostałe języki wybrało 0,2 proc. szóstoklasistów.

"Uczniowie, którzy przystąpili do sprawdzianu, bardzo dobrze poradzili sobie w zadaniami z języka polskiego; średni wynik na poziomie kraju jest bardzo dobry. Bardzo dobrze poradzili sobie też z zadaniami z języków obcych" - powiedział dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.

"Troszkę słabiej poradzili sobie z matematyką. To jest bolączka nie tylko na sprawdzianie, ale także na egzaminie gimnazjalnym i na egzaminie maturalnym. To jest wskazówka dla szkół, że warto przemyśleć sposób uczenia matematyki, nie tylko skupiać się na działaniach algorytmicznych, na nauczaniu prostych i utartych schematów, ale bardziej skupić się na kształtowaniu takich umiejętności, które pozwolą zdającym radzić sobie z zadaniami, jakich wcześniej nie widzieli" - ocenił Smolik.

Jak mówił, gdy przeanalizuje się wyniki pod kątem różnych umiejętności, jakie sprawdzano w zadaniach z polskiego, to okazuje się, że zdający doskonale poradzili sobie zadaniami, które sprawdzały umiejętność odbioru wypowiedzi i wykorzystanie zawartych w nim informacji; średni wynik uzyskany to 82 proc. Dobrze poradzili sobie z zadaniami sprawdzającymi umiejętność analizy i interpretacji tekstów kultury - średni wynik 66 proc. i tworzenia wypowiedzi, w tym pisania tekstu własnego - 65 proc.

Jeśli chodzi o umiejętności sprawdzane w zadaniach z matematyki, to średni wynik z zadań na sprawność rachunkową wynosi 62 proc., na wykorzystanie i tworzenie informacji - 64 proc., modelowanie matematyczne, czyli dobieranie odpowiednich działań i operacji matematycznych do postawionego problemu - 51 proc. oraz na umiejętność rozumowania i tworzenia strategii - 42 proc.

Jeśli chodzi o umiejętności sprawdzane w zadaniach z języka angielskiego, to średni wynik z zadań na rozumienie ze słuchu wynosi 74 proc., znajomość funkcji językowych - 77 proc., znajomość środków językowych - 78 proc., rozumienie tekstów pisanych - 59 proc.

Dyrektor CKE poinformował, że w przypadku zarówno zadań z polskiego, jak i języków obcych dziewczęta poradziły sobie lepiej niż chłopcy; wyniki dziewcząt i chłopców to odpowiednio: z polskiego - 75 proc. i 66 proc., z angielskiego - 73 proc. i 70 proc. Z matematyki średni wynik uzyskany przez chłopców i dziewczęta jest taki sam - 54 proc.

Podobnie jak w latach ubiegłych, lepsze średnie wyniki uzyskali uczniowie z miast. Średni wynik uzyskany przez uczniów ze szkół wiejskich z języka polskiego to 69 proc., ze szkół w miejscowościach do 20 tys. mieszkańców - 69 proc., z miejscowości od 20 do 100 tys. mieszkańców - 71 proc., a z miast powyżej 100 tys. - 74 proc.

Średnie wyniki z matematyki to: na wsi - 51 proc., w miejscowościach do 20 tys. mieszkańców - 50 proc., w miejscowościach 20-100 tys. mieszkańców - 54 proc., w miejscowościach powyżej 100 tys. - 60 proc.

Średnie wyniki z angielskiego to: na wsi - 66 proc., w miejscowościach do 20 tys. mieszkańców - 69 proc., w miejscowościach 20-100 tys. mieszkańców - 73 proc., w miejscowościach powyżej 100 tys. - 78 proc.

Lepsze wyniki uzyskali też uczniowie ze szkół niepublicznych niż z publicznych, z języka polskiego jest to odpowiednio: 77 proc. i 70 proc., z matematyki - 68 proc. i 53 proc., z angielskiego - 84 proc. i 71 proc.

Przedstawiając wyniki uczniów szkół publicznych i niepublicznych Smolik zwrócił uwagę, że warto pamiętać, że w szkołach niepublicznych uczy się tylko 4 proc. populacji.

Przystąpienie do sprawdzianu jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Szóstoklasiści, którzy nie mogli napisać go 5 kwietnia, muszą to zrobić w drugim - dodatkowym terminie - 2 czerwca.

Wynik sprawdzianu nie ma wpływu na przyjęcie ucznia do gimnazjum rejonowego; w przypadku wyboru innej szkoły wynik może zdecydować, czy będzie się on uczył w wybranej szkole.

Zaświadczenia wydane przez CKE z wynikiem ze sprawdzianu uczniowie dostaną 24 czerwca wraz ze świadectwem ukończenia szkoły podstawowej.

W ub. roku średni wynik uzyskany przez szóstoklasistów z matematyki to 61 proc.; z polskiego - 73 proc.; z języka angielskiego - 78 proc., z niemieckiego - 70 proc., z rosyjskiego - 72 proc., z francuskiego - 74 proc.

Smolik zaznaczył, że nie należy porównywać "surowych" danych dotyczących wyników w poszczególnych latach. "Jest pewien minus systemu egzaminacyjnego, który mamy, polegający na tym, że jesteśmy zobligowani do publikowania publicznie arkuszy egzaminacyjnych. To nam utrudnia prowadzenie analiz porównawczych poprzez stosowanie tzw. zadań kotwiczących, czyli takich samych w kolejnych latach. Dlatego bezpośrednie porównywanie wyników jest nieuzasadnione" - zaznaczył dyrektor CKE.