Otrzymanie takiego dokumentu nie pozbawia podwładnego jego statusu, choć czasami pracodawca może traktować go inaczej niż resztę załogi. Ostatnia nowelizacja kodeksu pracy poszerzyła katalog takich zachowań
Czy zwolnienie z obowiązków może nastąpić od razu
Pracownik zatrudniony na czas nieokreślony na początku marca dostał wypowiedzenie. Pracodawca poinformował go, że umowa rozwiąże się z końcem kwietnia, z upływem miesięcznego okresu wypowiedzenia. Jednocześnie, ponieważ pracownik wykorzystał już cały przysługujący mu urlop, od następnego dnia zwolnił go z obowiązku świadczenia pracy. Czy mógł tak zrobić?
TAK
Od 22 lutego, od wejścia w życie nowelizacji kodeksu pracy nie ma już wątpliwości, iż w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę szef może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy do upływu okresu wypowiedzenia. Stanowi o tym art. 362 k.p. Zwolnienie może objąć cały okres wypowiedzenia lub jego część. Decyzja w tej sprawie należy do pracodawcy. W tym okresie pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia.

Polecany produkt: Kodeks pracy 2016 >>>

Wątpliwości nie budzi też to, że pracodawca może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy już od dnia następującego po dniu złożenia wypowiedzenia. Świadczy o tym chociażby użyte w cytowanym przepisie sformułowanie „w związku z wypowiedzeniem”, co pokazuje, że ustawodawca nie chciał w żaden sposób ograniczać okresu korzystania przez pracodawcę z tego uprawnienia. Przemawia też za tym orzecznictwo SN dotyczące ustalania początku okresu wypowiedzenia. Kodeks pracy wskazuje bowiem tylko, kiedy taki okres się kończy. I choć poglądy SN w tej kwestii ewoluowały, obecnie przyjmuje on jednak, że jeśli ustawodawca łączy pewne skutki prawne z okresem wypowiedzenia (np. art. 37, 60 i 1671 k.p.), należy przez to rozumieć okres od dnia złożenia oświadczenia woli o wypowiedzeniu do dnia rozwiązania umowy o pracę, choćby faktycznie był on dłuższy niż okres wypowiedzenia określony w art. 36 par. 1 k.p. (wyroki SN z: 26 kwietnia 2011 r., sygn. akt II PK 302/10, OSNP 2012/ 17–18/215 oraz z 12 lipca 2012 r., sygn. akt II PK 300/11, OSNP 2013/ 15–16/ 169). Najnowsze orzecznictwo SN stoi zatem na stanowisku, że okresy wypowiedzenia nie mają „sztywnego” charakteru, lecz są w istocie okresami minimalnymi, a rozpoczęcie biegu okresu wypowiedzenia następuje z chwilą dotarcia oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę do adresata w taki sposób, że miał on możliwość zapoznania się z jego treścią.
Podstawa prawna
Art. 362 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Czy przed odejściem można liczyć na podwyżkę
Pracodawca zmienia w firmie zasady wynagradzania na korzystniejsze. Czy musi nimi objąć także pracowników będących w okresie wypowiedzenia?
TAK
Okres wypowiedzenia jest normalnym okresem zatrudnienia, co oznacza, że w czasie jego trwania pracownik zachowuje wszelkie uprawnienia ze stosunku pracy. Jak uznał SN w wyroku z 13 listopada 1990 r. (sygn. akt I PR 352/90, OSP 1992 nr 3, poz. 55), jeśli wszystkim zatrudnionym w firmie przyznane zostały podwyżki (pracodawca dokonał regulacji płac), a pominięto pracownika z tej tylko racji, iż znajduje się w okresie wypowiedzenia, należy to traktować jako nieuzasadnioną szykanę i naruszenie prawa. Jeśli jednak podwyżki nie mają charakteru regulacji płac, a przyznawane są tylko niektórym osobom, np. ze względu na ich zaangażowanie w pracy, sytuacja jest inna i jej ocena zależy od okoliczności danego przypadku (por. wyrok SN z 24 stycznia 2002 r., sygn. akt I PKN 16/01, OSNP 2004/3/44).
Podstawa prawna
Art. 32 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Czy można być zmuszonym do urlopu
Pracodawca chciałby skorzystać z nowego rozwiązania i zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy. Czy wcześniej powinien wysłać podwładnego na zaległy urlop?
TAK
Pracodawca może zwolnić pracownika z obowiązku świadczenia pracy w dowolnym momencie okresu wypowiedzenia. Nie musi więc takiej decyzji podejmować od razu.
Tym bardziej że w okresie wypowiedzenia ma także prawo wysłać podwładnego na urlop. Udzielenie pracownikowi urlopu wypoczynkowego w okresie wypowiedzenia zależne jest jedynie od woli pracodawcy, której pracownik nie może się sprzeciwić (wyrok SN z 26 kwietnia 2011 r., sygn. akt II PK 302/10, OSNP 2012/ 17–18/ 215). Pracodawca w takiej sytuacji ma prawo udzielić mu zarówno urlopu bieżącego, do którego pracownik nabył prawo w roku kalendarzowym, w którym ustaje stosunek pracy (w wymiarze proporcjonalnym do okresu zatrudnienia u pracodawcy w tym roku), jak i całego urlopu zaległego.
Przepisy nie regulują wzajemnych relacji między tymi dwoma uprawnieniami pracodawcy. Zważywszy jednak, że za niewykorzystany urlop pracodawca będzie musiał zapłacić pracownikowi ekwiwalent, korzystniej dla niego jest, żeby przed zwolnieniem go z obowiązku świadczenia pracy zadbał, aby ten wykorzystał przysługujący mu urlop w naturze.
Podstawa prawna
Art. 362, art. 1671 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Czy wcześniejszy angaż zwiększy liczbę dni wolnych
Były pracownik po dwuletniej przerwie wrócił do starej firmy. Wcześniej był w niej zatrudniony na podstawie trzyletniej umowy na czas określony. Teraz podpisano z nim (z dniem 1 marca) umowę na pięć miesięcy. Czy tę umowę pracodawca będzie mógł wypowiedzieć, a jeśli tak, to z ilu dni wolnych na poszukiwanie pracy skorzysta pracownik?
TAK
Obecnie wypowiedzieć można każdą umowę na czas określony zawartą po wejściu w życie nowelizacji k.p., bez względu na czas jej trwania. Pracownik będzie miał też prawo do dni wolnych na poszukiwanie pracy. Takie zwolnienie przysługuje bowiem zawsze wtedy, gdy umowę wypowiada pracodawca, a okres wypowiedzenia wynosi co najmniej dwa tygodnie.
W związku z tym, że umowa tego pracownika została zawarta już po wejściu w życie nowelizacji k.p., okres jej wypowiedzenia zależy od okresu jego zatrudnienia u danego pracodawcy. Przy czym zgodnie z uchwałą z 15 stycznia 2003 r. (III PZP 20/02, OSNP 2004, nr 1, poz. 4) przy ustaleniu okresu wypowiedzenia umowy o pracę (art. 36 par. 1) uwzględnia się wszystkie okresy u tego samego pracodawcy. Takie zasady dotyczą także umów zawartych pod rządami nowych przepisów. Jak podkreśla bowiem departament prawa pracy MPiPS (stanowisko z 7 października 2015 r. w sprawie liczenia 33 miesięcy umów terminowych po nowelizacji k.p.), w przypadku umów o pracę na czas określony zawieranych od 22 lutego 2016 r. uwzględnieniu do okresu wypowiedzenia będą podlegały wszystkie dotychczasowe okresy zatrudnienia pracownika u danego pracodawcy, także te przypadające przed zmianami.
W sytuacji opisanej w pytaniu do stażu zakładowego pracownika wliczać się będzie zatem także czas trwania poprzedniej umowy, co oznacza, że będzie on miał prawo do trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, a tym samym do trzech dni na poszukiwanie pracy. Liczba tych dni zależy bowiem od długości przysługującego pracownikowi okresu wypowiedzenia i wynosi 2 dni robocze – w okresie dwutygodniowego i jednomiesięcznego wypowiedzenia i 3 dni robocze, gdy okres ten wynosi 3 miesiące.
Podstawa prawna
Art. 37 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Czy termin wypowiedzenia ma znaczenie
Pracodawca postanowił zwolnić trzech pracowników zatrudnionych na umowy terminowe jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji kodeksu pracy. Jeden z nich poszedł jednak na zwolnienie z lekarskie, dlatego wypowiedzenie wręczono mu dopiero na początku marca. Czy w związku z tym jego okres wypowiedzenia będzie liczony inaczej?
TAK
Zgodnie z przepisami przejściowymi nowelizacji do umów na czas określony trwających w dniu jej wejścia w życie (22 lutego 2016 r.), które przed tym dniem zostały wypowiedziane, stosuje się przepisy dotychczasowe. Oznacza to, że umowy te rozwiążą się z końcem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia (tak przewidywał uchylony art. 33 k.p.).
Wypowiadając umowę na czas określony po tym terminie, pracodawca musi już stosować nowe okresy wypowiedzenia, których długość uzależniona jest od okresu zatrudnienia pracownika u danego pracodawcy. Z jednym jednak wyjątkiem. Zgodnie bowiem z art. 16 nowelizacji przy ustalaniu długości okresu wypowiedzenia umów na czas określony, trwających w dniu jej wejścia w życie, których wypowiedzenie następuje począwszy od tego dnia, nie uwzględnia się okresów zatrudnienia u danego pracodawcy, przypadających przed dniem wejścia w życie nowych przepisów.
A zatem również trzeci pracownik będzie miał prawo tylko do dwutygodniowego okresu wypowiedzenia. Tak się bowiem składa, że w tym przypadku zmiana sposobu ustalania okresu wypowiedzenia nie zmieni jego długości w praktyce. Gdyby jednak pracodawca z wypowiedzeniem poczekał jeszcze np. pół roku, pracownikowi temu przysługiwałby już miesięczny okres wypowiedzenia.
Podstawa prawna
Art. 14, art. 16 ustawy z 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r. poz. 1220).