Zatrudniony ponosi odpowiedzialność za straty materialne zakładu na zasadach określonych w kodeksie pracy. Nawet jeśli wcześniej własnym podpisem potwierdził przyjęcie ostrzejszych warunków.
Czy można żądać pełnej rekompensaty strat
Niechcący zniszczyłam stojącą na korytarzu bardzo drogą kserokopiarkę. Pracodawca zapowiedział, że potrąci mi za nią z pensji, bo w umowie o odpowiedzialności materialnej, jaką podpisałam razem z umową o pracę, zobowiązałam się, że wszystkie ewentualne szkody, jakie wyrządzę w trakcie pracy, pokryję w całości. Czy faktycznie szef może zmusić mnie, żebym odkupiła zniszczony sprzęt?
NIE
Zapis o obowiązku zrekompensowania pracodawcy każdej szkody w pełnej wysokości w mieniu, które nie zostało mu powierzone, nie wiąże pracownika. Zgodnie z art. 18 k.p. postanowienia umów o pracę oraz innych aktów, na których podstawie powstaje stosunek pracy, nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy. Zatem nawet jeśli pracodawca takie mniej korzystne zapisy wprowadzi, są one nieważne, a zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy.
Użyty w cytowanym przepisie zwrot „postanowienia umów o pracę oraz innych aktów, na których podstawie powstaje stosunek pracy”, należy rozumieć szeroko, jako wszelkie czynności stron, których celem jest kształtowanie treści stosunku pracy. Zasada wyrażona w art. 18 k.p. ma więc odpowiednie zastosowanie do różnego rodzaju aneksów i dodatkowych umów związanych ze stosunkiem pracy, a zatem także do umowy o odpowiedzialności materialnej pracowników.
Gdy pracownik wyrządził szkodę w mieniu niepowierzonym (do wyliczenia lub z obowiązkiem zwrotu) i wyrządził ją nieumyślnie, odszkodowanie, jakiego z tego tytułu ma prawo zażądać od niego pracodawca, nie może przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego mu w dniu wyrządzenia szkody (art. 119 k.p.). I nie zmienia tego fakt, iż umowa ustanawia inne mniej korzystne dla podwładnego reguły.
Podstawa prawna
Art. 18, art. 119–120 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Czy pracownik może uznać dług niejako z góry
Umowa o wspólnej odpowiedzialności materialnej, jaką podpisał pracodawca z pracownikami sklepu, zawierała klauzulę, w której wyrażali oni zgodę na potrącenie z ich wynagrodzenia należności z tytułu ewentualnych niedoborów, które mogą powstać w przyszłości. Czy taka zgoda wystarczy, aby pracodawca mógł potrącić im z pensji ujawnione w sklepie manko?
NIE
Wprawdzie pracownicy wyrazili zgodę na takie potrącenie na piśmie, czego wymaga art. 91 k.p., ale zgoda taka, aby była ważna, nie może być „blankietowa”, czyli nieodniesiona do konkretnej, znanej już należności i skonkretyzowanej kwoty. Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 5 maja 2004 r. (sygn. akt I PK 529/03, MoPr 2005/1/ 4), zgodnie z którym wyrażenie zgody przez pracownika na dokonanie potrąceń z jego wynagrodzenia bez świadomości wielkości długu i istnienia przesłanki odpowiedzialności jest nieważne. Tym samym nie może być ważne wyrażenie w umowie o wspólnej odpowiedzialności materialnej zgody na potrącenie przez pracodawcę z wynagrodzenia należności z tytułu niedoborów, które mogą się ujawnić w przyszłości w wyniku inwentaryzacji (uchwała SN z 4 października 1994 r. I PZP 41/94, OSNAPiUS 1995/ 5/63).
Podstawa prawna
Art. 91, art. 125 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Czy szef może ustalić wyższą karę umowną
Razem z umową o pracę podpisałem dodatkową umowę, w której zobowiązywałem się, że jeśli wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania moich obowiązków (jestem m.in. zobowiązany pilnować, aby używane w warsztacie maszyny były odpowiednio przygotowane do pracy) pracodawca poniesie szkodę, to będę musiał zapłacić mu karę umowną w wysokości 2 tys. zł. Chyba że poniesioną szkodę wyceni wyżej, wtedy wysokość odszkodowania ustalana będzie odrębnie. Zdaniem szefa ma mnie to zmotywować do bardziej starannej pracy. Czy pracodawca może nałożyć na mnie taką karę?
NIE
Pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach rozdziału I, działu V kodeksu pracy. Kodeks pracy natomiast nie przewiduje możliwości ustanawiania kar umownych jako zabezpieczenia związanych z tą odpowiedzialnością roszczeń. Kwestią dopuszczalności stosowania kar umownych w takiej sytuacji zajmował się SN w wyroku z 8 stycznia 2008 r. (sygn. akt II PK 120/07 OSNAPiUS 2009 /3-4/ 40/120). Uznał w nim, że zasady odpowiedzialności pracowników za szkodę wyrządzoną pracodawcy wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych stanowią odrębną od przewidzianej w kodeksie cywilnym regulację skutków niewykonania tego rodzaju zobowiązania, która w zakresie dotyczącym reguł naprawiania szkody wyrządzonej pracodawcy przez pracownika ma charakter wyczerpujący, co czyni niedopuszczalnym stosowanie w tym przedmiocie przepisów kodeksu cywilnego, w tym art. 483 k.c., przewidującego możliwość zastrzeżenia kary umownej. Zgodnie bowiem z art. 300 k.p. do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, ale tylko w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy, do których nie można zaliczyć odpowiedzialności podwładnego za szkodę wyrządzoną pracodawcy na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych. W umowie o wspólnej odpowiedzialności materialnej nie można zatem ustanowić obowiązku zapłaty przez pracownika kary umownej na rzecz pracodawcy w razie powstania szkody w jego mieniu. Tego typu postanowienie byłoby nieważne jako mniej korzystne dla pracownika w stosunku do przepisów prawa pracy z mocy art. 18 k.p.
Podstawa prawna
Art. 114 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Czy szef decyduje o odpowiedzialności solidarnej
W umowie o wspólnej odpowiedzialności materialnej, jaką mam podpisaną razem z innymi osobami pracującymi ze mną w magazynie, jest zapis, że wszyscy ponosimy odpowiedzialność solidarną. Czy to oznacza, że za szkodę wyrządzoną przez jednego z nas odpowiadać będą wszyscy?
NIE
Zasadą jest, że pracownicy ponoszący wspólną odpowiedzialność materialną odpowiadają w częściach określonych w pisemnej umowie. Chyba że szkoda w całości lub w części została spowodowana przez niektórych z nich. Wówczas za całość szkody lub za stosowną jej część odpowiadają tylko sprawcy. Nie wyłącza to jednak ich odpowiedzialności za resztę niedoboru wraz z pozostałymi pracownikami na zasadach odpowiedzialności wspólnej. Tak wynika z art. 125 k.p. i par. 6 rozporządzenia Rady Ministrów z 4 października 1974 r. w sprawie wspólnej odpowiedzialności materialnej pracowników za powierzone mienie (t.j. Dz.U. nr 143, poz. 663 ze zm.).
Jak stwierdził SN w wyroku z 24 lutego 1982 r. (sygn. akt IV PR 21/82, Legalis nr 22998), przepisy tego rozporządzenia (ani przepisy k.p. – red.) nie dopuszczają ustanowienia w umowie odpowiedzialności za całą szkodę, a taki charakter ma odpowiedzialność solidarna. Umowa o współodpowiedzialności materialnej, w której pracownicy zobowiązują się do ponoszenia przez każdego z nich odpowiedzialności za całą szkodę, a zatem odpowiedzialności solidarnej, jest w tej części nieważna jako sprzeczna z przepisami cytowanego rozporządzenia (art. 18 par. 2 k.p.). W takiej sytuacji odpowiadają za szkodę w częściach równych (art. 370 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).
Podstawa prawna
Art. 125 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).
Czy weksel in blanco zabezpieczy roszczenie
Pracodawca zdecydował, iż najlepszym zabezpieczeniem jego roszczeń na wypadek ewentualnych szkód, jakie może ponieść, będzie podpisanie przez nas weksla in blanco. Zapis o zgodzie na tego rodzaju zabezpieczenie znalazł się w umowie o wspólnej odpowiedzialności materialnej, jaką razem z kilkoma kolegami musieliśmy podpisać. Czy taki zapis jest prawidłowy?
NIE
Takie praktyki pracodawcy zakwestionował SN z wyroku z 26 stycznia 2011 r. (sygn. akt II PK 159/10, OSNP 2012, nr 7-8, poz. 87). Uznał on, że przepisy oraz zasady prawa pracy wykluczają możliwość zabezpieczenia roszczeń pracodawcy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika za pomocą weksla. Taki weksel jest nieważny z mocy prawa, a nabywca weksla nie może dochodzić na jego podstawie zaspokojenia roszczenia. Zawarte w dziale V kodeksu pracy przepisy prawa pracy normują bowiem całościowo (z wyjątkami usprawiedliwiającymi stosowanie nielicznych przepisów kodeksu cywilnego) podstawy i zasady odpowiedzialności materialnej pracowników za szkody wyrządzone pracodawcy i wykluczają stosowanie w tym zakresie zabezpieczeń wekslowych na podstawie prawa wekslowego.
Podstawa prawna
Art. 125 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm).