Czy szef może badać alkomatem podwładnego przed rozpoczęciem pracy, a jeśli tak, to w jakich okolicznościach – pyta pani Justyna. – Zastanawiam się nad tym, bo u mojego ojca w pracy badany tak jest każdy przed wejściem na teren zakładu. Dokonuje tego portier i jest to bardzo niemiłe dla kontrolowanych. Czy takie postępowanie jest zgodne z przepisami – zastanawia się czytelniczka.
Problem jest dość skomplikowany. Bo z jednej strony pracodawca musi zadbać o to, by żaden z jego pracowników nie stanął nietrzeźwy na stanowisku pracy. Z drugiej jednak strony kodeks pracy zobowiązuje go do zapewnienia poszanowania godności zatrudnianych. Jak zatem pogodzić jedno z drugim?
Jeśli pijany pracownik zostanie dopuszczony do pracy i spowoduje na przykład wypadek, to pracodawca poniesie odpowiedzialność za to zdarzenie. Gdy zatem przełożony będzie miał uzasadnione podejrzenie, że jego podwładny przyszedł do pracy w stanie nietrzeźwym lub pozostaje pod wpływem alkoholu, ma prawo – tylko na tej podstawie – odsunąć go od wykonywania obowiązków.
Wystarczy ustne polecenie, nie ma wymogu zachowania jakiejś szczególnej formy. Odbija więc niejako piłeczkę na stronę pracownika. Teraz to on musi udowodnić, że przełożony się myli. Jest na to tylko jeden sposób – poddanie się badaniu zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu lub we krwi. Ale uwaga! Badanie takie może jednak zostać przeprowadzone tylko za zgodą pracownika lub na jego wyraźne żądanie.
Jeśli jednak podwładny, co do którego trzeźwości przełożony powziął wątpliwość, nie poprosi o potwierdzenie w drodze badania (alkomatem lub poprzez analizę krwi), że nie jest pod wpływem alkoholu, przyjmuje się, że zgadza się z zarzutem. Wtedy pracodawca może uznać, że pracownik złamał regulamin pracy, co jest podstawą do ukarania go lub nawet zwolnienia dyscyplinarnego.
Jeżeli pracownik podda się badaniu alkomatem i wykaże ono – błędnie zdaniem pracownika – nietrzeźwość, może zażądać analizy krwi. Procedura odbywa się na koszt pracodawcy, ale ten może obciążyć kosztami pracownika, jeśli się okaże, że rzeczywiście nie był trzeźwy.
Jeśli natomiast w pracy dojdzie do wypadku z udziałem pracownika, musi on obowiązkowo poddać się badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Co prawda ten obowiązek nie został również sformułowany wprost, ale odmowa skutkuje utratą odszkodowania wypłacanego z ubezpieczenia wypadkowego.
Podstawa prawna
Art. 11 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.). Art. 17 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1286).