NSA oddalił wczoraj skargę kasacyjną funkcjonariusza domagającego się unieważnienia decyzji komendanta wojewódzkiego, która była podstawą do zwolnienia policjanta z zajmowanego stanowiska i mianowania na inne.
Na podstawie rozkazu personalnego komendanta powiatowego policji detektyw pracujący w likwidowanym wydziale kryminalnym trafił do nowego wydziału dochodzeniowo-śledczego komendy powiatowej. Szef jednostki przenosiny tłumaczył koniecznością zmiany struktury organizacyjnej służby kryminalnej w jednostce. Przeniesiony zachował dotychczasowe uposażenie, nadal pracował w tej samej miejscowości.
Zdaniem skarżącego zmiana miejsca pracy spowodowała jednak pogorszenie jego sytuacji, bowiem utrudniała mu sprawowanie funkcji wiceprzewodniczącego NSZZ Policjantów Zarządu Terenowego Komendy Powiatowej Policji (przeniesiony zaznaczył, że komendant powiatowy nie wystąpił do zarządu zakładowej organizacji związkowej o zgodę na przeniesienie go na inne stanowisko). Jednocześnie w odwołaniu od decyzji funkcjonariusz podniósł, że przeniesienie go na inne stanowisko pracy odbyło się bez jego zgody. W efekcie zarzucił swojemu przełożonemu naruszenie art. 62 ust. 2 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji (t.j. Dz.U z 2015 r. poz. 355 ze zm.) oraz art. 32 ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 167 ze zm.).
Komendant wojewódzki, do którego trafiło odwołanie, utrzymał w mocy decyzję szefa powiatowej policji. Związkowiec złożył więc apelację do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Sędziowie oddalili jego odwołanie. Wskazali, że ze względu na specyfikę służby komendant powiatowy miał prawo zwolnić funkcjonariusza, a następne mianować go na równorzędne stanowisko w tej samej miejscowości. Takie przeniesienie nie wymaga bowiem zgody zainteresowanego. W czasie postępowania wyjaśniającego sąd także podkreślił, że skarżący w nowym miejscu pracy otrzymuje takie samo uposażenie jak wcześniej. Co więcej, zdaniem WSA funkcjonariusz w nowej komórce organizacyjnej ma większe szanse na awans zawodowy ze względu na większą liczbę stanowisk wyższego szczebla w porównaniu do pierwotnego miejsca zatrudnienia. Sąd apelacyjny także zwrócił uwagę, że policja w sposób wyczerpujący uzasadniła swoje stanowisko i wbrew twierdzeniu skarżącego nie nosi ono cech dowolności.
Także NSA nie doszukał się naruszenia prawa przy przeniesieniu związkowca na inne stanowisko. W tym bowiem przypadku przełożeni nie mieli obowiązku pytać organizacji związkowej o zgodę.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 16 czerwca 2015 r., sygn. akt I OSK 654/14.