Zdaniem Sądu Najwyższego korzystanie w stosunkach pracy z tego rodzaju deklaracji in blanco jest nieważne. Jednak Główny Inspektorat Pracy twierdzi, że są one dopuszczalne w umowie o zakazie konkurencji.
Przyjmując do firmy kandydatów, przedsiębiorcy często przedkładają im do podpisu umowy lojalnościowe – zobowiązanie do podpisania weksla in blanco i deklaracji wekslowej jako zabezpieczenia ewentualnych szkód, które na skutek wykonywania obowiązków zawodowych mogą powstać w majątku pracodawcy. Bywa, że zatrudnieni na skutek takiego zobowiązania w praktyce nie otrzymują wynagrodzenia, bo po rozwiązaniu stosunku pracy okazuje się, że szkody przez nich wyrządzone były tak znaczne, że zrównały się lub przekroczyły wysokość pensji. Tego rodzaju papier wartościowy wykorzystywany także bywa jako element szantażu: pracownik nie może rozwiązać umowy z własnej inicjatywy, ponieważ podpisał weksel in blanco i w każdej chwili pracodawca może nadać mu wysoką, przekraczającą miesięczną lub roczną pensję, wartość i zażądać uregulowania długu.
Podstawą prawną takiego postępowania przedsiębiorców jest stanowisko Sądu Najwyższego z 21 maja 1981 r. (sygn. akt IV PRN 6/81, OSNC 1981/11/225), który orzekł, iż przepisy kodeksu pracy (dalej: k.p.) „nie wyłączają możliwości zabezpieczenia wekslowego roszczeń zakładu pracy przeciwko pracownikowi o wynagrodzenie szkody w mieniu powierzonym mu z obowiązkiem zwrotu albo wyliczenia się i realizacji tych roszczeń w drodze postępowania nakazowego”. Jednak zdaniem specjalistów regulacja ta jest przestarzała, odnosi się do innej rzeczywistości ekonomicznej i obecnie jest już nieaktualna. Oparta była bowiem na przepisach prawa cywilnego, którego częścią była określająca zasady wystawiania prywatnych papierów wartościowych ustawa z 28 kwietnia 1938 r. – Prawo wekslowe (Dz.U. nr 37, poz. 282 z późn. zm.).
Do działu V k.p., mówiącego o odpowiedzialności materialnej pracowników, wprowadzono przepisy wykluczające stosowanie innych, poza kodeksem pracy, uregulowań dotyczących odpowiedzialności materialnej zatrudnionych. – Gdyby ustawodawca dopuszczał możliwość naprawienia szkody na podstawie weksla, to w nowelizacji byłoby odesłanie do przepisów prawa wekslowego – argumentuje Adam Satovic, ekonomista związany z paryską Wyższą Szkołą Biznesu. – Takich uregulowań jednak nie ma.
Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy, który orzekł, że w obecnym stanie prawnym weksle nie zobowiązują do niczego zatrudnionych i nie są już wiążące. Stanowisko to zostało ogłoszone w wyroku z 26 stycznia 2011 r. (sygn. akt II PK 159/10, OSNP 2012/7-8/87), w którym wskazano, że „przepisy i zasady prawa pracy, w szczególności zawarte w Dziale V k.p., sprzeciwiają się i wykluczają dopuszczenie weksli gwarancyjnych jako środka dodatkowego zabezpieczenia roszczeń pracodawcy o naprawienie potencjalnych szkód wyrządzonych przez pracownika w mieniu pracodawcy”.
Dołączając do umowy o pracę zobowiązanie do wystawienia weksla, przedsiębiorcy jednak powołują się na art. 300 k.p., zgodnie z którym w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeksu cywilnego (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.). Zwracają uwagę, że przyjmowanie nowej osoby zawsze wiąże się z ryzykiem kradzieży, defraudacji, porzucenia obowiązków lub innego rodzaju działania na szkodę przedsiębiorstwa.
Na inny, ważny aspekt tego problemu zwrócił ostatnio uwagę główny inspektor pracy, który przypomniał, iż tego rodzaju papiery wartościowe najczęściej stosowane są w umowach o zakazie działalności konkurencyjnej. Nabierają one zwykle mocy już po rozwiązaniu stosunku pracy między pracodawcą i zatrudnionym. Nie można zatem w stosunku do nich stosować przepisów kodeksu pracy, które ze swojej natury określają jedynie zasady współpracy podczas okresu zatrudnienia. Umowy o zakazie działalności konkurencyjnej wykraczają poza ramy tego okresu. Powinny być zatem, przynajmniej w obecnym stanie prawnym, regulowane tak samo jak wszystkie inne umowy między obywatelami. Stanowisko SN inspektor ocenił w związku przy tym jako „niejednoznaczne”.
Zdaniem specjalistów do weksli nie ma zastosowania art. 300 k.p. Kodeks pracy reguluje dokładnie zasady postępowania pracodawcy w przypadku zagarnięcia mienia przez pracownika czy nagłego porzucenia pracy. Zakaz podejmowania działalności konkurencyjnej z kolei faktycznie odnosi się do sytuacji, w której strony nie są już związane umową o pracę. Prawo w tym zakresie wymaga zatem doprecyzowania
Podstawa prawna
Art. 18 par. 2, art. 114–127 i art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).