Żołnierze Narodowych Sił Rezerwowych będą mogli odbywać ćwiczenia w uczelniach i szkołach wojskowych oraz ośrodkach szkolenia. Za ich zaliczenie będą wciąż otrzymywać dwa tysiące złotych nagrody. Pierwotnie Ministerstwo Obrony Narodowej chciało w miejsce nagrody wprowadzić pieniądze za gotowość, które co miesiąc żołnierz otrzymywałby na konto. Na to nie zgodził się minister finansów.
Wczoraj rząd przyjął projekt założeń do nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony oraz uposażeniu żołnierzy niezawodowych.
Żołnierze Narodowych Sił Rezerwowych (NSR) będą mogli służyć w armii dłużej niż 15 lat. Obecnie do tej granicy jest możliwe korzystanie z tzw. przydziału kryzysowego. Kobiety, które będą służyć w NSR i jednocześnie zajdą w ciążę, skorzystają z prawa zawieszenia przydziału w tym czasie, a także w trakcie urlopu macierzyńskiego. Żołnierze NSR będą mogli również odbywanie ćwiczenia w uczelniach i szkołach wojskowych oraz ośrodkach szkolenia. Za ich zaliczenie będą wciąż otrzymywać dwa tysiące złotych nagrody.
Pierwotnie Ministerstwo Obrony Narodowej chciało w miejsce nagrody wprowadzić pieniądze za gotowość, które co miesiąc żołnierz otrzymywałby na konto. Na to nie zgodził się minister finansów. Zaproponował jednak kompromis, który miał polegać na tym, że armia od wynagrodzeń rezerwistów za pozostawanie ich w gotowości miałaby odprowadzać podatek. Na to nie było zgody MON.
– W porozumieniu z resortem finansów uznaliśmy, że nie będziemy robić kolejnego wyłomu podatkowego. Dlatego ostatecznie pozostawiamy żołnierzom NSR prawo do nagrody – wyjaśnia Czesław Mroczek, sekretarz stanu Ministerstwa Obrony Narodowej.
Ponadto zgodnie z założeniami przyznanie wyższego stanowiska i stopnia oraz przeniesienie do innej jednostki nie będzie wymagało pisemnej zmiany kontraktu na służbę w NSR.
Etap legislacyjny
Przyjęte przez rząd założenia do ustawy