Kierownik świadczący pracę po godzinach nie ma prawa do finansowej rekompensaty. Są jednak argumenty przemawiające za tym, że za dodatkowa pracę szefowi przysługuje dodatkowy czas wolny.
Powszechnie przyjmuje się, że kadrze zarządzającej i kierownikom wyodrębnionych komórek organizacyjnych rekompensata za nadgodziny nie przysługuje. Wyjątekiem jest sytuacja, gdy pracują w niedziele i święta. Tylko wtedy bowiem dostaną wynagrodzenie i dodatek, ale pod warunkiem, że wcześniej nie odbiorą wolnego dnia. Tak wynika z art. 1514 k.p.
Mało kto dostrzega, że ustawodawca ograniczając menedżerom prawo do zapłaty za pracę nadliczbową mówi tylko o wynagrodzeniu i dodatku. Nie posługuje się ogólnym sformułowaniem „rekompensata”. W związku z tym nasuwa się przekorne pytanie, czy menedżerom przysługuje:
● czas wolny w wymiarze 1:1 (z inicjatywy pracownika) albo 1;1,5 (z inicjatywy pracodawcy) za każdą godzinę pracy powyżej dobowej normy (art. 1512 k.p.) oraz
● dzień wolny, a w skrajnych sytuacjach wynagrodzenie i 100-proc. dodatek za osiem godzin pracy w soboty, które w większości firm są wolne z racji przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy (art. 1513 k.p.).
Art. 1514 k.p. nie wyklucza, ani jednego, ani drugiego, a przepisy, które dają prawo do takiej zapłaty (tj. art. 1512 i art. 1513 k.p.) też nie zastrzegają, że nie stosuje się ich do kadry zarządzającej.

Cel był inny

– Rzeczywiście literalne brzmienie tego przepisu może dawać pole do dyskusji, choć jego ugruntowana interpretacja opiera się na słusznej wykładni celowościowej. A ona nie budzi wątpliwości co do tego, że kadrze zarządzającej rekompensata za nadgodziny co do zasady nie przysługuje – tłumaczy Patrycja Zawirska, radca prawny, partner w kancelarii Raczkowski i Wspólnicy.
Izabela Zawacka, radca prawny w kancelarii Wojewódzka i Wspólnicy dodaje, że przyjęcie innej koncepcji spowodowałoby w niejednej firmie kłopoty zarówno organizacyjne, jak i finansowe.
Zastrzega jednak, że na przepis trzeba spojrzeć systemowo. Zgodnie z jego par. 2 kadrze kierowniczej przysługuje rekompensata finansowa, ale tylko za pracę ponadnormatywną wykonywaną w niedzielę i święto i gdy wcześniej nie został odebrany dzień wolny. Wnioskując a contrario należy uznać, że gdyby ww. grupa pracowników wykonywała pracę nadliczbową w niedzielę lub święto i nie otrzymała z tego tytułu wynagrodzenia, powinna otrzymać dzień wolny od pracy jako rekompensatę za pracę w dniu ustawowo wolnym.
– Poza tymi wyjątkami żadnych innych nie ma. Tym samym – moim zdaniem – za pracę w wolną sobotę i nadgodziny dobowe menedżer nic nie dostaje – tłumaczy mecenas Zawacka.
Zgadza się z tym Sławomir Paruch, partner w kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak. Argumentuje, że prawo do wolnego jest pochodną prawa do wynagrodzenia i dodatku. W związku z tym wolne nie przysługuje, jako że kadra zarządzająca nie ma prawa do wynagrodzenia i dodatku. Jego zdaniem taka interpretacja jest zbieżna z ogólnym założeniem, że osoby te mają swobodę organizowania sobie pracy. Tak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego.

Co na to sąd

Przykładowo w wyroku z 8 marca 2011 r. (II PK 221/2010) Sąd Najwyższy uznał, że wyłączenie prawa do wynagrodzenia i dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych jest wynikiem tego, że pracownicy na stanowiskach kierowniczych mają wpływ na planowanie czasu pracy. Mogą nim dysponować w większym – aniżeli szeregowi pracownicy – zakresie, decydując o pozostaniu w pracy ponad obowiązujące normy czasu pracy. Jeśli mają taką swobodę, to zdaniem SN rzeczywiście nie istnieje podstawa do przyznania im wynagrodzenia i dodatku za pracę nadliczbową.
Jeśli konieczność wykonywania pracy nadliczbowej wynika nie tyle z autonomicznej decyzji pracownika, ile z organizacji pracy narzuconej przez pracodawcę, to nie ma podstaw do stosowania wyłączenia z art. 1514 par. 1 k.p. Ta ostatnia teza wskazuje, że argument dysponowania swoim czasem traci na znaczeniu, gdy nadgodziny wpisują się w codzienny grafik pracy. Wtedy osoby zatrudnione na stanowiskach kierowniczych nie mogą być pozbawione prawa do dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych (wyrok SN z 8 czerwca 2004 r., III PK 22/04).
Choć w tym zakresie linia orzecznicza jest spójna, to i tak intryguje fakt, że zapadające w tego typu sprawach orzeczenia tak samo jak kodeks pracy odnoszą się każdorazowo do wynagrodzenia i dodatku za nadgodziny.