W pierwszy półroczu 2018 r. pracodawcy złożyli do powiatowych urzędów pracy ponad 820 tys. oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy obcokrajowcom. Do ewidencji zostało wpisanych 756 tys.
Tak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które jednocześnie zastrzega, że trudno jest je porównywać ze statystykami za poprzednie lata, w związku z dużymi zmianami, jakie w kwestii krótkoterminowego zatrudniania cudzoziemców obowiązują od początku br. Niemniej biorąc pod uwagę to, że obok oświadczeń złożonych zostało dodatkowo 157 tys. wniosków o zezwolenie na pracę sezonową (w poprzednich latach nie było takiego rozwiązania), to na koniec br. liczba wpisanych przez PUP dokumentów powinna być wyższa niż w 2017 r., kiedy było ich 1,8 mln.
Co ważne, coraz więcej pracodawców korzysta z możliwości elektronicznego składania oświadczeń i wniosków. O ile jeszcze w styczniu br. pośredniaki otrzymały w ten sposób 50 tys. dokumentów, to w czerwcu było ich 117 tys. Z rejestracji przez internet najchętniej korzystają agencje zatrudnienia, które złożyły w tej formie 80 proc. oświadczeń. Dane resortu rodziny pokazują też, że rośnie liczba wniosków o wydanie zezwolenia na pracę, które są składane w urzędach wojewódzkich. Ich udział w całkowitej liczbie złożonych dokumentów wynosił 2,5 proc. w styczniu, natomiast w czerwcu było to prawie 30 proc.
Stale dominującą grupą obcokrajowców, którzy podejmują zatrudnienie na podstawie oświadczenia, są obywatele Ukrainy. Dotyczyło ich prawie 92 proc. oświadczeń wpisanych do ewidencji. Na kolejnych miejscach znaleźli się pracownicy z Białorusi i Mołdawii, których było 4 proc. i 2 proc. Jeszcze większy udział Ukraińców został odnotowany w zezwoleniach na pracę sezonową, bo wynosił on 98 proc.
Najwięcej oświadczeń zostało zarejestrowanych przez pracodawców działających w branży przetwórstwa przemysłowego oraz budownictwa.