Funkcjonariusze przymusowo przeniesieni na stanowiska cywilne nie mają żadnych szans na odzyskanie poprzedniego statusu. Sądy administracyjne oddalają ich skargi.
– Sędziowie zgodnie uznają, że przesunięcie funkcjonariusza służby celnej na stanowisko cywilne zostało przeprowadzone zgodnie z prawem – wyjaśnia Jacek Staniszewski, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej. – Dlatego musimy się zastanowić nad dalszymi krokami prawnymi – dodaje.
Problemy celników pojawiły się po wejściu w życie ustawy z 16 listopada 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej (Dz.U. poz. 1948 ze zm.). To właśnie tam znalazł się zapis stanowiący, że przełożeni przy składaniu propozycji pracy lub służby dla celników mieli obowiązek zagwarantować realizację zadań i celów nowo powstałej Krajowej Administracji Skarbowej. Pod uwagę były brane posiadane kwalifikacje, przebieg służby lub pracy, a także dotychczasowe miejsce zamieszkania. Osoby, które nie otrzymały propozycji zatrudnienia na stanowiskach funkcjonariuszy – a tylko jako pracownicy – odwoływały się do sądów administracyjnych. Te jednak nie uznają ich skarg.
– Podstawą odmów są pierwsze orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał rację organów Krajowej Administracji Skarbowej – zauważa Jacek Staniszewski.
Sędziowie, w kluczowym dla oceny sytuacji celników uzasadnieniu orzeczenia z 18 stycznia 2018 r. (sygn. akt I OSK 2645/17), wskazali, że Krajowa Administracja Skarbowa to „wyspecjalizowana administracja rządowa wykonująca zadania z zakresu realizacji dochodów podatkowych, należności celnych, opłat oraz niepodatkowych należności budżetowych”. Co więcej, instytucja ta ma zajmować się ochroną interesów nie tylko Skarbu Państwa, ale także obszaru celnego Unii Europejskiej. Sędziowie zwracali uwagę, że to właśnie w KAS została wyodrębniona Służba Celno-Skarbowa, będąca jednolitą i umundurowaną formacją, którą tworzą funkcjonariusze. Jak podkreślono, „tak szeroka zmiana ustrojowa w płaszczyźnie finansów publicznych wymusiła także konieczność dostosowania dotychczasowego stanu kadrowego Służby Celnej i administracji podatkowej do nowej struktury organizacyjnej i zadań nałożonych na organy KAS”.
W podobnym tonie są kolejne wyroki. NSA w orzeczeniu z 23 stycznia br. (sygn. akt I OSK 2825/17) uznał, że skoro skarżący przyjął propozycję pracy jako cywilny pracownik, to tym samym „stosunek służby uległ przekształceniu w stosunek pracy”. Zwrócono uwagę, że zaskarżona propozycja stanowi akt woli, a nie władzy (swego rodzaju ofertę) organu administracji, który zmierza do nawiązania stosunku pracy w miejsce dotychczasowego stosunku służbowego. „Akt ten nie rodzi jednak samoistnie skutków prawnych” – wskazano. Bo od samego zainteresowanego zależy, czy przyjmie nowe warunki zatrudnienia. Propozycja nie ma wiążących konsekwencji, a organ administracji nie narzuca swojego stanowiska, które bezwzględnie należy zaakceptować jako jedynie słuszne.
To oznacza, że sądy administracyjne nie są właściwymi w sprawach wynikających z podległości służbowej między przełożonymi i podwładnymi. W analizowanym przypadku kierownik jednostki, przedkładając propozycję, występuje w charakterze pracodawcy, a nie jako organ administracji publicznej. Niedopuszczalne jest więc odwołanie się przez zainteresowanego „od pisemnej propozycji kontynuacji zatrudnienia na nowych warunkach”.
Nie znaczy to, że przepisy będące podstawą zmiany sposobu zatrudnienia nie mogą zostać zbadane przez Trybunał Konstytucyjny. Będzie to możliwe po wyczerpaniu drogi przed sądami administracyjnymi lub powszechnymi. Nie wiadomo, czy zainteresowani skorzystają z tej możliwości.
Reforma KAS
13 814 – liczba funkcjonariuszy Służby Celnej przed reformą
3839 – liczba osób, które w wyniku reorganizacji utraciły status funkcjonariuszy celnych, a stały się pracownikami cywilnymi
635 – liczba pracowników, którzy w wyniku reformy uzyskali status funkcjonariusza
10 180 – liczba funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej na dzień 31 stycznia 2018 r. AP
Źródło: Krajowa Administracja Skarbowa