Politycy PO zaapelowali w piątek do rządu o pomoc czterem gminom w województwie pomorskim - Sulęczyno, Sierakowice, Kościerzyna i Studzienice - które ucierpiały w wyniku niedawnych nawałnic, a które - według nich - nie otrzymały dotąd rządowej pomocy.

Poseł PO Mariusz Witczak stwierdził na piątkowej konferencji prasowej, że "w tym chaosie i bałaganie" rząd nie udzielił pomocy tym czterem gminom: Sulęczyno i Sierakowice w powiecie kartuskim oraz Kościerzyna i Studzienice w powiecie kościerskim.

Według Witczaka gminy te zostały "kompletnie pominięte jeżeli chodzi o pomoc rządową przez urzędników Beaty Szydło". Zaapelował, by tymi gminami jak najszybciej zainteresowano się i "żeby jak najszybciej była kierowana pomoc dla polskich rodzin w tych dotkniętych nawałnicą terenach".

"Od samego początku zwracaliśmy uwagę na bardzo chaotyczne działanie ze strony rządu, brak profesjonalizmu i w wielu momentach nawet brak takiej zwykłej ludzkiej empatii, który wyrażał się bardzo takimi butnymi, pełnymi arogancji władzy wypowiedziami urzędników państwowych" - powiedział Witczak.

Dodał, że politycy PO zwracali też uwagę na to, że "mieszkańcy nie w porę otrzymują pomoc i źle są definiowane obszary, którym należy pomagać". "To było na różnych etapach takiego chaotycznego działania nieudolności rządu rządu widać i niestety ten chaos i brak profesjonalizmu zbiera dalej swoje owoce" - stwierdził poseł PO.

Według niego wojewoda pomorski Dariusz Drelich okazuje się być "totalnym amatorem". "Nie dosyć, że jest człowiekiem niegrzecznym, niekulturalnym, to jeszcze do tego wszystkiego jest totalnym amatorem, powinien jak najszybciej zostać wyrzucony z tego stanowiska" - ocenił Witczak. Jak dodał, przez takiego urzędnika "cierpią rodziny i się denerwują, że nie otrzymały wsparcia".

Zdaniem posła PO "bardzo dużo gorzkich słów" można kierować też pod adresem premier Szydło. "Wojewoda jest jej przedstawicielem, ona powinna bardzo zdecydowanie współpracować z wojewodą i wykorzystywać wojewodę do jak najszybszego rozwiązywania problemów rodzin dotkniętych nawałnicą. I okazuje się, że tutaj kompletnie te relacje nie współpracują, nie współgrają" - mówił.

Zdaniem Witczaka premier Szydło "chętnie jedzie na chwilę pokazać się tam gdzie są kamery, a nie jest wśród ludzi i nie rozwiązuje tego problemu". "Już nie mówię o groteskowych scenach z Antonim Macierewiczem, który pojechał wystrojony jak na wesele wizytować tragiczne, katastrofalne skutki nawałnicy" - dodał poseł PO.

Posłanka Platformy Monika Wielichowska przypomniała, że podczas niedawnej wizyty na Pomorzu szef PO Grzegorz Schetyna spotkał się z samorządowcami i został utworzony Regionalny Sztab Kryzysowy, któremu przewodzi marszałek pomorski Mieczysław Struk.

"I realna pomoc już napływa, pieniądze realnie już przekazał samorząd gdański. Gdańsk przekazał milion złotych, 100 tys. - Sopot, deklaracja z Łodzi - 100 tys. czekamy na kolejne deklaracje samorządowców" - podkreśliła Wielichowska.

W wyniku nawałnic, które przeszły nad Polską w ubiegłym tygodniu, w nocy z piątku na sobotę, zginęło sześć osób, a 52 zostały ranne. W całym kraju wiatr uszkodził lub zerwał dachy z prawie 4 tys. budynków, z czego 2,8 tys. to budynki mieszkalne. (PAP)