Nie jest jasne, jak sprostać wymogom dotyczącym delegowanych, gdy chodzi o badania lekarskie i szkolenia. Nawet gdy były wykonane za granicą, PIP niekiedy wymaga ich powtórzenia w Polsce. Zdaniem resortu rodziny nie ma do tego prawa.
18 czerwca minął rok od wejścia w życie ustawy z 10 czerwca 2016 r. o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług (Dz.U. poz. 868, dalej: ustawa o delegowaniu). Pomimo upływu czasu nowe regulacje wciąż stwarzają problemy dla pracodawców zagranicznych delegujących pracowników do Polski. A bywa, że oznacza to problem również dla polskiej firmy przyjmującej pracowników. Tak jest w przypadku podmiotów należących do grup kapitałowych działających w kilku krajach. W sytuacji oddelegowania do Polski pracowników z zagranicy w praktyce obowiązki z tym związane niejednokrotnie spadają bowiem na barki polskich menedżerów HR.
Jak się okazuje, jednym z bardziej problematycznych obszarów są obowiązki z zakresu bhp, zwłaszcza dotyczące badań lekarskich i szkoleń bhp. Potwierdza to opublikowane niedawno sprawozdanie z działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2016 r. Wynika z niego, że w okresie od 1 lipca 2016 r. do 31 grudnia 2016 r. instytucja ta przeprowadziła 67 kontroli pracodawców delegujących pracowników do Polski (z czego 38 dotyczyło pracodawców z obszaru UE/EOG i Szwajcarii). Objęły one łącznie 1300 pracowników delegowanych do Polski. Efekt – najczęściej stwierdzane przez inspektorów nieprawidłowości z zakresu bhp dotyczyły właśnie badań lekarskich i szkoleń bhp pracowników delegowanych.
Jakie obowiązki
Zgodnie z ustawą o delegowaniu pracodawca delegujący pracownika na terytorium Polski ma obowiązek zapewnić mu, we wskazanym w ustawie zakresie, warunki zatrudnienia nie mniej korzystne niż wynikające z przepisów kodeksu pracy (dalej: k.p.) oraz innych przepisów regulujących prawa i obowiązki pracowników. Pośród warunków tych znajdują się także warunki dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy. Ponieważ ustawa o delegowaniu reguluje te kwestie w sposób bardzo ogólny, w praktyce pojawiają się wątpliwości dotyczące tego, które konkretne obowiązki z zakresu bhp ciążą na pracodawcy delegującym i w jaki sposób im sprostać.
Badania lekarskie
W myśl art. 229 par. 4 k.p. pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku w warunkach pracy opisanych w skierowaniu na badania lekarskie.
Choć ustawa o delegowaniu w sposób bardzo ogólnikowy reguluje zakres zastosowania obowiązków z zakresu BHP przez pracodawców delegujących pracowników do Polski, inspektorzy PIP wymagają w praktyce od polskich firm, by ci zapewniali badania lekarskie pracownikom delegowanym.
Tu pojawia się jednak problem, gdyż niektórzy z nich zostali poddani badaniom lekarskim w swoich krajach macierzystych, stąd część pracodawców może uważać, że nie ciążą na nich żadne dodatkowe obowiązki w tym zakresie.
W takich jednak przypadkach inspektorzy najczęściej wymagają zapewnienia, że badania wykonane za granicą odpowiadają profilaktycznym badaniom lekarskim przeprowadzanym na terytorium Polski. Kontrolerzy oczekują przy tym, iż pracodawca delegujący udowodni, że zakresy badań są zbieżne. Ocena w tym zakresie może w praktyce powodować wiele trudności wynikających głównie z odmiennych zasad przeprowadzania badań w innych państwach.
Zdarza się też, że pracownicy delegowani do Polski wykonują pracę na innym stanowisku niż to, które zajmowali za granicą, stąd badania przeprowadzone w kraju macierzystym mogą nie zawsze być właściwe do lokalnych warunków i wymogów.
W takich sytuacjach warto zawsze rozważyć, czy mając na uwadze ramy czasowe i potencjalne koszty (w tym np. koszty tłumaczeń dokumentów), celowe będzie powoływanie się na zagraniczne badania lekarskie czy też, ze względów pragmatycznych, bardziej rozsądne będzie poddanie pracownika badaniom lekarskim w Polsce zgodnie z lokalnymi wymogami.
Przeszkolenie pracownika
Innym obowiązkiem egzekwowanym przez inspektorów pracy wobec pracowników delegowanych do Polski jest wymóg odbycia szkolenia z zakresu bhp.
Na podstawie art. 2373 par. 2 k.p. pracodawca jest obowiązany zapewnić przeszkolenie pracownika w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. Zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki i pracy z 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. nr 180, poz. 1860 ze zm.) składają się na nie szkolenie wstępne i okresowe.
Szkolenie wstępne obejmuje instruktaż ogólny oraz instruktaż stanowiskowy. I tak instruktaż ogólny powinien zapewnić uczestnikom szkolenia zapoznanie się z podstawowymi przepisami bezpieczeństwa i higieny pracy zawartymi w kodeksie pracy, w układach zbiorowych pracy lub w regulaminach pracy, z przepisami oraz zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy obowiązującymi w danym zakładzie pracy, a także z zasadami udzielania pierwszej pomocy w razie wypadku.
Z kolei instruktaż stanowiskowy powinien zapewnić uczestnikom szkolenia zapoznanie się z czynnikami środowiska pracy występującymi na ich stanowiskach pracy i ryzykiem zawodowym związanym z wykonywaną pracą, sposobami ochrony przed zagrożeniami, jakie mogą powodować te czynniki, oraz metodami bezpiecznego wykonywania pracy na tych stanowiskach.
Kontrole przeprowadzone przez PIP wskazują, że choć inspektorzy nie bagatelizują obowiązków w zakresie poddania pracownika instruktażowi ogólnemu, w trakcie czynności kontrolnych kładą szczególny nacisk na spełnienie obowiązku poddania pracowników delegowanych do Polski lokalnemu instruktażowi stanowiskowemu.
W ocenie inspekcji charakter tego szkolenia uniemożliwia de facto przeprowadzenie go przez pracodawcę delegującego w sposób zdalny, np. w kraju macierzystym delegowanego. Jest to spowodowane tym, że nie sposób odtworzyć warunki wykonywania pracy (w tym otoczenia) w innym miejscu niż miejsce wykonywania pracy w Polsce przez pracownika delegowanego. W rezultacie inspektorzy wymagają, by instruktaż stanowiskowy był przeprowadzony w Polsce, zgodnie z lokalnymi wymogami. Dlatego też, przynajmniej w zakresie przeprowadzenia instruktażu stanowiskowego, konieczna może się okazać ścisła współpraca pracodawcy delegującego z podmiotem, do którego pracownik jest delegowany.
Uwaga na sankcje
Zaniedbując obowiązki w zakresie bhp, pracodawca delegujący lub osoba działająca w jego imieniu naraża się na odpowiedzialność wykroczeniową w postaci grzywny w wysokości od 1000 do 30 000 zł. Choć, jak wskazano, obowiązki w powyższym zakresie obciążają pracodawcę zagranicznego delegującego pracowników do Polski, to odpowiedzialność wykroczeniowa jest odpowiedzialnością osobistą, którą mogą ponieść tylko osoby fizyczne.
W rezultacie nie można całkowicie wykluczyć, iż w okolicznościach konkretnej sprawy taka odpowiedzialność mogłaby zostać nałożona na pracownika polskiego podmiotu, do którego delegowani są pracownicy z zagranicy (np. pracownika działu HR polskiej spółki z grupy zobowiązanego do wykonywania obowiązków z zakresu bhp w odniesieniu do pracowników delegowanych do tej spółki).
Postulaty zmian
Choć inspektorzy PIP kontrolują spełnienie wymogów w zakresie bhp przez pracodawców delegujących pracowników do Polski, nie do końca jasny zakres tych obowiązków i sposób ich wypełniania został dostrzeżony przez ten organ. W sprawozdaniu z działalności Państwowej Inspekcji Pracy w 2016 r. postuluje się jednoznaczne uregulowanie kwestii badań lekarskich i szkoleń z zakresu bhp pracowników delegowanych do pracy na terytorium Polski, które według inspekcji powinny być przeprowadzane na zasadach obowiązujących pracowników polskich. Być może doczekamy się zatem bardziej jednoznacznych i precyzyjnych regulacji w tym zakresie.
Ponadto należy też zauważyć, że doświadczenia inspektorów PIP wskazują na brak realnej możliwości sankcjonowania wykroczeń popełnianych przez pracodawców delegujących. Może to wynikać z faktu, że inspektorzy nie mają dostatecznej wiedzy na temat osób odpowiedzialnych w odniesieniu do danego pracodawcy delegującego za stwierdzone nieprawidłowości, a przesłanka winy konkretnej osoby/osób jest niezbędna, by móc taką odpowiedzialność wyegzekwować.
Jak można przypuszczać, między innymi z tego powodu w sprawozdaniu postuluje się zainicjowanie prac legislacyjnych ukierunkowanych na sankcjonowanie naruszeń przepisów ustawy o delegowaniu w trybie grzywien administracyjnych i kar pieniężnych, a nie w trybie postępowania w sprawach o wykroczenia. Postulowany przez Państwową Inspekcję Pracy tryb umożliwiłby bowiem karanie pracodawców delegujących bez konieczności wykazywania winy konkretnych osób działających w imieniu tego pracodawcy.
Spór o interpretację przepisów
MRPiPS w odpowiedzi na pytanie DGP poinformowało, że nie prowadzi prac legislacyjnych w odniesieniu do wskazanej w sprawozdaniu PIP za 2016 r. potrzeby uregulowania kwestii badań lekarskich i szkoleń z zakresu bhp pracowników delegowanych. Zaznaczyło przy tym, że art. 9 dyrektywy 2014/67/UE nie wymienia wśród wymogów administracyjnych i środków kontrolnych, które mogą stosować państwa członkowskie, wymogu przeprowadzania badań lekarskich i szkoleń z zakresu bhp na zasadach obowiązujących w państwie przyjmującym. Ewentualne wprowadzenie takiego wymogu jako dodatkowego środka wymagałoby notyfikowania go Komisji Europejskiej oraz dokonania oceny jego zasadności i proporcjonalności, zgodnie z treścią przepisu art. 9 ust. 2 ww. dyrektywy.
– Należy przy tym rozróżnić ujęty w art. 3 ust. 1 lit. e) dyrektywy 96/71/WE wymóg zapewnienia pracownikom delegowanym na terytorium RP „zdrowia, bezpieczeństwa i higieny w miejscu pracy” od sytuacji wymagania przez państwo przyjmujące ponownego przeprowadzenia na jego terytorium badań lekarskich i szkoleń z zakresu bhp, przewidzianych w prawie państwa przyjmującego. W świetle zasady swobody świadczenia usług wydaje się, iż badania i szkolenia bhp przeprowadzone w państwie wysyłającym powinny być odpowiednio respektowane – wskazuje MRPiPS.