USŁUGI Jestem właścicielem niewielkiej restauracji. Składa się ona z trzech pomieszczeń: sali przeznaczonej do konsumpcji, kuchni i ogólnodostępnej łazienki. Na wewnętrznym schodku, który znajduje się obok jednego ze stolików, stoi ozdobny świecznik. Niestety, pewnego dnia przewrócił się i wyciekła z niego stearyna, która pobrudziła płaszcz jednej z klientek. Teraz domaga się ode mnie odszkodowania za zniszczenie ubrania, którego podobno nie może już nosić. Nie zgadzam się jednak na wypłatę żądanej kwoty, gdyż klientka powinna była powiesić płaszcz na jednym z wieszaków, a nie położyć go na oparciu krzesła. Kobieta twierdzi, że skoro oczekiwałem od gości umieszczania okryć na wieszakach, to powinienem był umieścić na ten temat stosowną informację wewnątrz restauracji albo pouczyć pracowników, aby zwracali na to uwagę klientom. Tak zaś się nie stało, czemu nie zaprzeczam. Czy to jest powód do wypłaty odszkodowania – pyta pan Stefan
Właściciel restauracji odpowiedzialny jest za zorganizowanie wnętrza lokalu w taki sposób, aby możliwe było bezpieczne z niego korzystanie. Dotyczy to zwłaszcza miejsc, które zostały udostępnione klientom do swobodnego przemieszczania się. Ciągi komunikacyjne w lokalu gastronomicznym powinny być zatem wolne od jakichkolwiek przeszkód bądź elementów, z którymi kontakt – choćby tylko przypadkowy – mógłby stanowić zagrożenie dla mienia i zdrowia konsumentów.
Kto zaś ze swojej winy wyrządził drugiemu szkodę, zobowiązany jest do jej naprawienia albo poprzez przywrócenie stanu poprzedniego (czyli tego sprzed zaistnienia szkody), albo zapłatę odpowiedniej kwoty (gdyby przywrócenie poprzedniego stanu było niemożliwe czy pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty).
Obowiązek wykazania winy sprawcy, wysokości szkody oraz normalnego (adekwatnego) związku przyczynowego między zachowaniem sprawcy a jej powstaniem ciąży na poszkodowanym. Jeżeli jednak ścisłe udowodnienie wysokości szkody nie jest możliwe albo napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody, wówczas sąd może zasądzić odpowiednią kwotę według swojej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności danej sprawy. Jednak jeśli poszkodowany przyczynił się do powstania bądź zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Zatem nawet jeśli klientka pana Stefana nie powiesiła płaszcza na wieszaku znajdującym się w obrębie sali restauracyjnej, to nie ma to żadnego znaczenia dla jego odpowiedzialności. W lokalu nie było bowiem szatni, w której można by zostawić okrycie pod opieką pracownika, a korzystanie z ogólnie dostępnych wieszaków na ubrania w pomieszczeniu przeznaczonym do konsumpcji zostało pozostawione do indywidualnej decyzji poszczególnych gości. Pracownicy pana Stefana nie uprzedzali bowiem, że klienci nie powinni kłaść odzieży na oparciach krzeseł. W restauracji nie było również żadnej tabliczki zawierającej informację na ten temat. Biorąc to pod uwagę, nie można twierdzić, że kobieta, kładąc płaszcz na oparciu krzesła i nie korzystając z jednego z wieszaków, przyczyniła się do powstania szkody. Powyższe stanowisko wynika z wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z 11 marca 2016 r., sygn. akt III Ca 1806/15.
Zakładając zatem, że plamy z płaszcza faktycznie nie da się wywabić i nie nadaje się on już do użytku (co w toku ewentualnego procesu powinna udowodnić powódka), pan Stefan będzie musiał zapłacić jej odszkodowanie. Obowiązek wykazania jego wysokości obciąża poszkodowaną, a naszemu czytelnikowi przysługuje prawo kwestionowania żądanej kwoty. ©?
Restaurator musi zapewnić gościom miejsce, gdzie bezpiecznie zdeponują rzeczy
Podstawa prawna
Art. 322, art. 362–363 par. 1, art. 415 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 539).