Zainteresowała mnie oferta operatora sieci komórkowej i zawarłam umowę – mówi pani Dorota. – Jestem pewna, że konsultant powiedział, iż w każdej chwili mogę zrezygnować, nie ponosząc żadnych konsekwencji. Teraz chcę się wycofać, a inny pracownik twierdzi, że to niemożliwe. Dowiedziałam się też, że rozmowę telefoniczną będę mogła odsłuchać dopiero w sądzie. Czy to prawda – pyta czytelniczka.
Dzwoniąc do operatorów sieci komórkowych, wielu z nas godzi się na nagrywanie rozmowy. Często się zdarza, że nie ma żadnej innej możliwości uzyskania informacji niż poprzez kontakt telefoniczny. Dlatego też, chcąc nie chcąc, trzeba się liczyć z takimi uciążliwościami. Jak się jednak okazuje, przedsiębiorcy nagrywają rozmowy z klientami dla potrzeb własnych. Oznacza to, że od dobrej woli operatora zależy, czy udostępni nagrania nabywcy swoich usług. Obowiązek podzielenia się z osobami trzecimi zebranym materiałem dowodowym powstaje tylko w przypadku polecenia wydanego przez sąd lub prokuraturę.
Czy to oznacza, że pani Dorota może dochodzić swoich praw tylko na drodze sądowej? Absolutnie nie! Najpierw radzimy wystosować oficjalne pismo do operatora. Trzeba przybliżyć dane dotyczące przeprowadzonej rozmowy, w szczególności datę i godzinę oraz w miarę możliwości nazwisko konsultanta. Należy przedstawić też wszystkie okoliczności zawarcia umowy ze wskazaniem podstępu, którym posłużył się pracownik.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że operator nie będzie chciał, aby wyszło na jaw, iż jego konsultanci wprowadzają klientów w błąd. Dlatego można liczyć na współdziałanie ze strony przedsiębiorcy.
Jeśli od zawarcia umowy nie upłynęło 14 dni, to czytelniczka wcale nie musi współpracować z operatorem. W takim przypadku wystarczy złożenie jednostronnego oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Nie trzeba nawet podawać żadnej przyczyny. Pani Dorota będzie jednak musiała zapłacić kwotę proporcjonalną do długości trwania umowy. Należy działać szybko, bo upływ 14-dniowego terminu uniemożliwi wycofanie się z niekorzystnej transakcji. Warto wiedzieć, że nowe przepisy uzależniają powstanie zobowiązania od potwierdzenia na piśmie ustalonych telefonicznie warunków. Gdy takiej czynności zabrakło, to umowa nie obowiązuje!
Podstawa prawna
Art. 14 ust. 1, art. 27 ustawy z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz.U. z 2014 r. poz. 827 ze zm.).