Lista publikacji książkowych, do której dostęp w formie elektronicznej będą miały sądy w 2015 r., jest daleko niewystarczająca. Tak pisze w liście do dyrektora centrum zakupów dla sądownictwa Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”
O kontrowersjach związanych z zawartością systemu prawnego Lex Omega, z którego mają w przyszłym roku korzystać sądy w całej Polsce, informowaliśmy wczoraj. Podaliśmy, że lista udostępnionych publikacji książkowych w ramach tego programu będzie zawierała tylko 40 pozycji. Tyle bowiem znajdowało się na liście przesłanej przez CZS do dyrektorów sądów. Okazuje się jednak, że będzie jeszcze gorzej.
– Lista publikacji, które będą dostępne dla sądów w 2015 r., jest węższa od tej, z której korzystają w bieżącym roku. Wyłoniony w toku postępowania wykonawca zaoferował obecnie jedynie 20 tego rodzaju opracowań merytorycznych, podczas gdy w aktualnie wykorzystywanym przez sądy systemie informacji prawnej udostępnił ich ponad 900 – wyjaśnił nam wczoraj Marcin Budyn, dyrektor CZS.
Nic więc dziwnego, że sędziowie są rozczarowani. Przypominają, że we wcześniejszej korespondencji, jaką prowadziła „Iustitia” z dyrektorem CZS, zapewniał on, iż przygotowując postępowanie w sprawie dostarczenia systemów informacji prawnej, zmierzać będzie do dostarczenia sądom oprogramowania zapewniającego jak najszerszy dostęp do treści obowiązujących przepisów, literatury prawniczej, w tym komentarzy, monografii i piśmiennictwa.
Iustitia przypomina, że na aktualnej liście publikacji książkowych zabrakło jakiejkolwiek literatury na temat tak istotnych dla praktyki orzeczniczej gałęzi prawa, jak m.in. ustawy o księgach wieczystych i hipotece, prawa upadłościowego i naprawczego czy kodeksu wykroczeń.
Marcin Budyn wskazuje jednak, że lista może zostać jeszcze uzupełniona. Zaznacza jednak, że stanie się to możliwe dopiero po otrzymaniu od wszystkich sądów informacji co do ich zapotrzebowania oraz sytuacji finansowej. I to ostatnie niepokoi SSP „Iustitia”. Stowarzyszenie twierdzi bowiem, że większość jednostek nie będzie w stanie pokryć z własnych budżetów kosztów związanych z poszerzeniem katalogu dostępnych publikacji.
„Dojdzie zatem do sytuacji, że wszystkie sądy i prokuratury w kraju zostaną pozbawione dostępu do poglądów doktryny – w tym komentarzy do kluczowych kodeksów i ustaw, co z pewnością znacząco odbije się na jakości orzecznictwa sądów i pracy prokuratury” – ostrzega Iustitia w piśmie do dyrektora CZS.
Na liście zabrakło literatury na temat ustawy o księgach wieczystych i hipotece czy kodeksu wykroczeń