W ciągu czternastu dni konsument będzie mógł zwrócić rzecz zakupioną przez Internet lub poza lokalem przedsiębiorstwa, a reklamując bubla od razu domagać się zwrotu pieniędzy, nie czekając na naprawę.

Więcej uprawnień i korzyści dla konsumentów przewiduje projekt ustawy o prawach konsumenta, którym w Wigilię zajmie się rząd.

Nowe przepisy zagwarantują konsumentom większe niż do tej pory prawo do wyczerpujących informacji dotyczących zawieranej umowy nie tylko na odległość i poza lokalem przedsiębiorstwa lecz również w sposób tradycyjny w sklepie. W dodatku przedsiębiorca będzie musiał go poinformować o tym jakie jeszcze koszty oprócz uiszczenia ceny będzie ponosił. Natomiast w razie płatności dokonywanej kartą kredytową nie może obciążyć go dodatkowymi kosztami przewyższającymi opłaty, które z tego tytułu sam poniósł, a w razie udostępnienia infolinii na potrzeby kontaktów w sprawie zawartych umów nie będzie wolno pobierać opłaty wyższej niż za zwykłe połączenie telefoniczne.

Zmienią się też uprawnienia przysługujące konsumentowi w razie nabycia bubla. Od razu po stwierdzeniu wady będzie miał prawo odstąpić od umowy lub domagać się obniżenia ceny, zamiast najpierw żądać naprawy lub wymiany rzeczy, w dodatku bez konieczności udowadniania, że towar jest niezgodny z umową.

Oprócz tego projekt przewiduje też wydłużenie terminu na odstąpienie od umowy zawieranej poza lokalem lub na odległość bez podania przyczyny z 10 do 14 dni i przedłuża go do roku i 14 dni wówczas gdy przedsiębiorca nie poinformował konsumenta o przysługujących mu uprawnieniach do odstąpienia.

Nowa ustawa zastąpi dwie obecnie obowiązujące: o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o ochronie niektórych praw konsumentów.