Osoby, które przebywały w naszym kraju ponad 183 dni w ciągu roku lub mają tu swoje centrum interesów życiowych, rozliczają się z polskim fiskusem. Osoba, która jest polskim rezydentem, wszystkie swoje dochody – zarówno krajowe, jak i zagraniczne – deklaruje na formularzu PIT-36 wraz z załącznikiem PIT-ZG.
Podstawowe znaczenie dla ustalenia, czy zagraniczne zarobki trzeba będzie deklarować wobec polskiego fiskusa, ma określenie, jakiemu obowiązkowi podatkowemu podlega się w Polsce. Jak tłumaczy Joanna Narkiewicz-Tarłowska, doradca w PwC, w tym przypadku liczy się tzw. rezydencja podatkowa, czyli miejsce zamieszkania dla celów podatkowych.

Określenie rezydencji

Polskimi rezydentami są osoby, które mają na terytorium RP centrum interesów osobistych lub gospodarczych (np. rodzinę, mieszkanie) lub przebywały w naszym kraju dłużej niż 183 dni w roku podatkowym. Jeśli ktoś spełnia choć jeden z powyższych warunków, powinien deklarować w Polsce krajowe i zagraniczne dochody.
W przeciwnym razie – gdy warunki uznania za osobę mieszkającą w Polsce nie są spełnione – podlega się ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu i rozlicza w Polsce wyłącznie polskie dochody. Nie trzeba wówczas deklarować wobec polskiego fiskusa dochodów zagranicznych.
Sprawa jest bardziej skomplikowana, jeśli np. ktoś ma w Polsce najbliższą rodzinę, ale zarabia na stałe za granicą i przebywa tam – dajmy na to – ok. 300 dni w roku. Polska skarbówka traktuje go jako osobę mieszkającą w Polsce, ponieważ spełnia przynajmniej jedno z kryteriów – ma tu swoje centrum interesów życiowych. Jednak także zagraniczny fiskus może taką osobę uznać za swojego rezydenta.
W razie wątpliwości – gdyby przypadek danego podatnika był uznawany za rezydencję zarówno przez polskie, jak i np. brytyjskie przepisy krajowe – zastosowanie znajduje wzajemna umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania między państwami. Na jej podstawie można przedstawić w polskim urzędzie skarbowym tzw. certyfikat rezydencji wydany przez administrację podatkową innego kraju.

Obliczenie podatku

Osoba, która jest polskim rezydentem, wszystkie swoje dochody – zarówno krajowe, jak i zagraniczne – deklaruje na formularzu PIT-36 wraz z załącznikiem PIT-ZG. Zagraniczne zarobki przelicza na złote według średniego kursu NBP z dnia poprzedzającego dzień uzyskania przychodu. Joanna Narkiewicz-Tarłowska zaznacza, że podatnik powinien mieć wszelkie dokumenty potwierdzające wysokość uzyskanych dochodów, np. zagraniczne paski płacowe, zagraniczny odpowiednik PIT-11 od pracodawcy czy zagraniczne zeznanie podatkowe.
Wykazanie polskiemu fiskusowi dochodów zagranicznych nie znaczy, że zapłacimy od nich także w Polsce podatek. Sprawy te regulują konkretne umowy międzypaństwowe o unikaniu podwójnego opodatkowania. Jak wyjaśnia ekspert z PwC, można w nich spotkać dwa rozwiązania:
● metoda wyłączenia z progresją – dochód z pracy wykonywanej w drugim kraju i tam opodatkowany zgodnie z miejscowym prawem, jest zwolniony od opodatkowania w Polsce. Uwzględnia się go jednak dla potrzeb ustalenia stopy procentowej, która zostanie zastosowana do opodatkowania pozostałej części dochodu danej osoby, uzyskanego już w Polsce. Należy zsumować dochody polskie i zagraniczne, obliczyć od nich podatek według polskiej skali podatkowej, a następnie podzielić go przez sumę dochodów i pomnożyć przez 100. W ten sposób uzyskamy stopę procentową (np. 22 proc.), według której obliczamy należny podatek już tylko od polskiego dochodu.
● metoda odliczenia proporcjonalnego – podatek uiszczony w innym państwie zostaje odliczony od podatku polskiego, obliczonego od całości dochodów – w takiej proporcji, w jakiej zagraniczny dochód pozostaje w stosunku do całości dochodu danego podatnika.
Metodę wyłączenia z progresją przewiduje większość umów o unikaniu podwójnego opodatkowania, jakie Polska zawarła z krajami UE. Natomiast metodę odliczenia proporcjonalnego stosuje się np. przy rozliczaniu dochodów z Belgii, USA, Rosji.
W przypadku pracy w kraju, z którym nie mamy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, także nie jesteśmy skazani na podwójną daninę (np. kiedy mieszkamy w Polsce, a za granicą pracowaliśmy przez dwa miesiące). Mamy bowiem możliwość zastosowania metody odliczenia proporcjonalnego, przewidzianej w polskiej ustawie o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.).



Największe europejskie rynki pracy dla Polaków

W Wielkiej Brytanii

Polscy pracownicy, którzy w ciągu roku uzyskiwali dochody wyłącznie w tym państwie i nie zarobili nic w Polsce, nie muszą rozliczać się z polskim urzędem skarbowym. W umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania przewidziano metodę wyłączenia z progresją.

Doradcy PwC zwracają uwagę, że przepisy dotyczące o rezydencji podatkowej w Wielkiej Brytanii są odmienne od polskich. Możliwe są tam trzy rodzaje statusów podatkowych: nierezydent (non-resident), rezydent (resident but not ordinarily resident) oraz zwykły rezydent (resident and ordinarily resident). Pierwszy z nich jest opodatkowany jedynie od dochodów uzyskanych za obowiązki wykonywane w Wielkiej Brytanii. Drugi – także od dochodu za obowiązki wykonywane poza brytyjskimi granicami, ale wypłaconego w Wielkiej Brytanii. Zwykły rezydent natomiast płaci na Wyspach podatek od całości swoich dochodów, nieważne skąd pochodzą.

Dla celów podatkowych zagraniczne zarobki przelicza na złote według średniego kursu NBP z dnia poprzedzającego dzień uzyskania przychodu

Nierezydentem jest osoba, której długość pobytu w Wielkiej Brytanii w danym roku podatkowym nie przekroczyła 183 dni. Rezydentem – osoba, która spędziła w tym kraju ponad 183 dni w roku lub przebywała tam średnio powyżej 90 dni w każdym z czterech kolejnych lat podatkowych (nie licząc roku przyjazdu i wyjazdu). Status zwykłego rezydenta ma np. osoba, która przybyła z zamiarem pobytu dłuższego niż trzy lata lub kupiła w Wielkiej Brytanii nieruchomość.
Uwaga! Rok podatkowy w Wielkiej Brytanii nie pokrywa się z rokiem kalendarzowym i trwa od 6 kwietnia danego roku do 5 kwietnia roku następnego. Dochody pracownicze są opodatkowane według progresywnej skali podatkowej. W roku podatkowym 2012/2013 obowiązują trzy stawki podatku: 20 proc., 40 proc. i 50 proc. Roczna kwota wolna od opodatkowania to 8105 funtów.

W Niemczech

Zarabiający tylko w tym kraju i tu opodatkowany polski pracownik nie musi rozliczać się z polskim urzędem skarbowym, nawet jeśli mieszka po naszej stronie Odry. Jak wskazuje Joanna Narkiewicz-Tarłowska z PwC, wystarczy, że dana osoba przebywa w Niemczech co najmniej przez sześć miesięcy, czy też ma do swojej dyspozycji mieszkanie w tym kraju, aby zostać niemieckim rezydentem podatkowym.

Jeśli podatnik w danym roku uzyskuje dochody zarówno w Polsce, jak i w Niemczech – jest zobowiązany do wykazania w polskim zeznaniu podatkowym niemieckich dochodów, wyłącznie po to, aby ustalić efektywną stawkę podatkową wobec polskich dochodów (metoda wyłączenia z progresją).

Trzecia sytuacja to całkowite opodatkowanie w Polsce pracownika zarabiającego m.in. w Niemczech. Ma ona miejsce wtedy, gdy jego dochody nie podlegają opodatkowaniu u sąsiadów.

Jeśli przychody mają podlegać opodatkowaniu w Niemczech, w pierwszej kolejności polski pracownik powinien zgłosić się do właściwego urzędu tamtejszej gminy z prośbą o kartę podatkową. Należy ją przedstawić niemieckiej spółce, która na tej podstawie będzie dokonywała comiesięcznych potrąceń podatku dochodowego od wynagrodzenia. Jeżeli przychody nie mają podlegać opodatkowaniu w Niemczech (ponieważ np. nie przekraczają kwoty wolnej – 8004 euro za 2012 rok, 8130 euro za 2013 rok), trzeba złożyć wniosek o zwolnienie z poboru zaliczek.

W Niemczech obowiązuje progresywna, kilkustopniowa skala podatkowa – od 14 proc. do 45 proc. dla najlepiej zarabiających.

We Francji

Pracownik z Polski, który w ciągu roku uzyskał dochody tylko na terenie tego państwa, również nie ma obowiązku wykazywania ich w Polsce. Zarobki francuskie rozlicza się dla celów podatkowych, stosując metodę wyłączenia z progresją.

Obowiązek pracownika już po przybyciu do Francji to zarejestrowanie się w tamtejszym systemie podatkowym. Będzie wówczas podlegać francuskiemu podatkowi dochodowemu od całości swoich dochodów (jeżeli zostanie uznany za francuskiego rezydenta), bądź tylko od tej ich części, którą uzyskał na terenie Francji (gdy nie będzie francuskim rezydentem podatkowym).

Aby zostać uznanym za francuskiego rezydenta, wystarczy spełnić choć jeden z warunków: mieć tam miejsce zamieszkania, przebywać we Francji przez większość czasu, wykonywać tam większość własnej pracy, mieć w tym kraju centrum interesów ekonomicznych.

W przypadku rozliczania się we Francji, dochód podlega opodatkowaniu właściwą dla jego wysokości stawką (od 5,5 do 45 proc.).

Jeśli pracownik z Polski zostanie uznany za francuskiego rezydenta, składa zeznanie do końca maja roku następującego po danym roku podatkowym. Jeśli jest nierezydentem, czas na rozliczenie z francuskim fiskusem ma do końca czerwca.

89 umów międzypaństwowych o unikaniu podwójnego opodatkowania podpisała dotąd Polska