Spory handlowe oraz sprawy cywilne, gospodarcze i majątkowe wniesione przez podmioty gospodarcze i jednostki samorządu terytorialnego będzie rozstrzygał powołany w Łodzi Sąd Arbitrażowy Polski Centralnej. Instytucja działalność uroczyście zainaugurowała w środę.

Sąd arbitrażowy to rodzaju sądu polubownego, w którym spory zgłaszających się do niego stron rozstrzygane są na podstawie kodeksu postępowania cywilnego. Jak podkreśliła w rozmowie z PAP prof. Maria Królikowska-Olczak, kierownik Katedry Europejskiego Prawa Gospodarczego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego "to instytucja niepaństwowa, która rozpatruje sprawy podobnie do sądów powszechnych i jest dla nich alternatywą".

"Wyroki mają taką samą moc prawną, jak wyroki sądów powszechnych. Sąd Arbitrażowy jest jednak jednoinstancyjny, co oznacza, że od orzeczenia nie ma apelacji. Przez to spory są rozstrzygane dużo szybciej. Atutem powołanej instytucji jest również rzetelność, bezstronność oraz poufność, bo kładziemy nacisk na zachowanie tajemnic handlowych" – tłumaczyła Królikowska-Olczak, która została prezesem Sądu Arbitrażowego Polski Centralnej.

Jak dodała, powołana jednostka będzie rozstrzygała różnego rodzaju spory – m.in. z zakresu prawa handlowego, cywilnego, gospodarczego, budowlanego i majątkowego z wyjątkiem spraw o alimenty. Kwestie sporne mogą zgłaszać podmioty gospodarcze – m.in. przedsiębiorstwa, fundacje, stowarzyszenia, a także jednostki samorządu terytorialnego.

Aby instytucja rozpatrzyła dany spór wcześniej muszą zgodzić się na to obie jego strony, m.in. poprzez spisanie odpowiedniej umowy. Konflikty będzie rozstrzygał trzyosobowy skład orzekający – po jednym arbitrze powołanym z każdej ze stron oraz bezstronny przewodniczący wybrany z listy arbitrów.

"Będziemy namawiać naszych członków, by wpisywali do zawieranych kontraktów punkt mówiący o rozstrzyganiu wątpliwości przez łódzki sąd arbitrażowy. To najlepsza forma, by oszczędzić czas i pieniądze. W ciągu kilku ostatnich lat zauważyliśmy duży wzrost zainteresowania firm taką metodą rozstrzygania pojawiających się w biznesie kwestii spornych. Do Polski wchodzi coraz więcej przedsiębiorstw zagranicznych, które są do tego przyzwyczajone i w umowach powołują się na sądy w innych krajach. Chcemy to zmienić, bo nie mamy gorszych prawników” – zapewniał Michał Haze, prezes Łódzkiej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Nadmienił, że podobne instytucje funkcjonują już w Polsce przy różnego rodzaju izbach gospodarczych i handlowych, lecz jego zdaniem działają one w mniejszym zakresie i skali.

Prezes Królikowska-Olczak dodała, że powołana jednostka nawiązuje do tradycji przedwojennych sądów arbitrażowych w Polsce i tego typu instytucje prężnie funkcjonują w Austrii, Szwajcarii i Szwecji.

"Chcemy stworzyć w Łodzi silny ośrodek, który m.in. poprzez swoje położenie geograficzne pomoże nie tylko przedsiębiorcom z Polski centralnej, ale z całego kraju, a także państw ościennych" – zaznaczyła.

Sąd Arbitrażowy Polski Centralnej będzie działał przy Łódzkiej Izbie Przemysłowo-Handlowej. W jej siedzibie będą odbywały się posiedzenia. Instytucja została powołana przy współudziale prawników z Wydziału Prawa i Administracji UŁ.

Sąd uroczyście zainaugurował działalność w środę podczas konferencji zorganizowanej na Wydziale Prawa i Administracji UŁ. Wzięli w niej udział specjaliści arbitrażu i mediacji, a także przedstawiciele władz samorządowych, prezesi specjalnych stref ekonomicznych, izb handlowych, budowlanych i rolniczych oraz największych kancelarii z regionu łódzkiego, radców prawnych. Najważniejsze instytucje podpisały porozumienie o współpracy przy wsparciu działalności i promocji powołanej jednostki. (PAP)