Rolnik może wykazać pięcioletni okres zamieszkania w gminie, w której położone jest jego gospodarstwo, wyłącznie za pomocą zaświadczenia tej gminy o zameldowaniu na pobyt stały – przypomniał Sąd Najwyższy.
W styczniu 2015 r. szczeciński oddział Agencji Nieruchomości Rolnych ogłosił przetarg ograniczony na sprzedaż blisko 29-hektarowego gospodarstwa rolnego pochodzącego ze zlikwidowanego PGR. Nieruchomość była położona w gminie B. w woj. zachodniopomorskim. W przetargu mogli brać udział wyłącznie rolnicy indywidualni zamierzający powiększyć gospodarstwo rodzinne. Każdy zainteresowany musiał też wykazać, że mieszka w B. lub na terenie gminy z nią graniczącej od co najmniej pięciu lat i w tym czasie prowadził gospodarstwo rolne osobiście (tj. podejmował wszelkie decyzje dotyczące prowadzenia w nim działalności rolniczej). Przyjęto, że dowodem potwierdzającym miejsce zamieszkania będzie zaświadczenie wydane przez organ właściwej gminy o zameldowaniu na pobyt stały.
Do przetargu stanął obywatel francuski Stephane G., jednak nie został do niego dopuszczony.
Oddział ANR uznał, że mężczyzna (podobnie jak kilku innych oferentów) nie dostarczył kompletu dokumentów. W ramach ich uzupełnienia pan G. złożył w agencji zaświadczenie o zamieszkaniu w gminie B., oświadczył również, że przebywa tam od 2002 r., od 2009 r. prowadzi osobiście gospodarstwo rolne i od tego roku legitymuje się także kartą stałego pobytu w Polsce. Jednak agencja uznała, że nie jest to wystarczający dowód, iż oferent rzeczywiście mieszka na wskazanym terenie, zwłaszcza że nie ma dowodu osobistego ani innego dokumentu potwierdzającego obywatelstwo polskie. Ostatecznie ANR stwierdziła, że G. nie może startować w przetargu. Przypomniała, że zgodnie z art. 7 ust. 4 ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 2196 ze zm.) dowodem potwierdzającym zamieszkanie jest zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały.
Sprawa trafiła do sądu, jednak pan G. przegrał ją we wszystkich instancjach, także przed Sądem Najwyższym.
W uzasadnieniu końcowego wyroku oddalającego jego skargę kasacyjną SN podzielił pogląd wyrażony przez sąd apelacyjny. Zgodnie z nim wymóg przedstawienia dokumentu określającego zameldowanie na pobyt stały dla potwierdzenia zamieszkiwania na wskazanym terenie wynikał nie tylko z warunków przetargu ogłoszonego przez pozwaną Agencję Nieruchomości Rolnych, lecz także był wymogiem ściśle ustawowym. Musieli go spełnić wszyscy oferenci.
– W innym wypadku dowód dotyczący miejsca zamieszkania mógłby być przeprowadzony na zasadach ogólnych, zgodnych z przepisami kodeksu cywilnego i procedury cywilnej, ale tu ustawa określa ściśle rodzaj dowodu na powyższą okoliczność. Jeżeli zaś jest taki wymóg ustawowy, to dotyczy to wszystkich zainteresowanych nabyciem gospodarstwa rolnego i nie może być tu mowy o dyskryminacji – powiedział sędzia Kazimierz Zawada.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 2018 r., sygn. II CSK 240/17.