Płacąc za usługę utrzymania drogi, zleceniobiorca kupuje jedno świadczenie, a nie kilkanaście odrębnych czynności – orzekł WSA w Warszawie.
Uznał więc, że nie ma znaczenia, jakie stawki VAT są właściwe dla poszczególnych usług, które podatnik wykonuje zależnie od m.in. pór roku. Liczy się to, że pobiera on stałe, roczne wynagrodzenie za jedno kompleksowe świadczenie.
Zależnie od aury
Sprawa dotyczyła spółki, która odpowiadała za utrzymanie jednej z dróg krajowych. Pobierała za to zryczałtowane wynagrodzenie. Regulowała to umowa z generalnym dyrektorem dróg krajowych i autostrad (GDDKiA).
Spółka miała różne obowiązki zależnie od pory roku. W sezonie letnim m.in. łatała dziury, zbierała śmieci i pielęgnowała zieleń przy pasach ruchu. W zimie przede wszystkim odśnieżała drogę (włącznie z chodnikami, mostami i zatokami autobusowymi).
Różne stawki...
Problem polegał na tym, że świadczenia te są różnie klasyfikowane w świetle Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług. W związku z tym są objęte różnymi stawkami podatkowymi. Przykładowo zamiatanie śmieci i usuwanie śniegu (PKWIU 81.29.12.0) jest z 8 proc. VAT, a roboty w zakresie naprawy dróg (PKWIU 42.11.20.0) – z 23 proc.
Spółka nie podpisała kilkunastu umów na każdą czynność z osobna. Za każdym razem jednak, wystawiając fakturę, wyszczególniała, jakie konkretne usługi wykonała w danym okresie. Uważała zatem, że skoro np. w lipcu głównie pielęgnowała zieleń (usługa opodatkowana preferencyjnie), to powinna w tym miesiącu zapłacić niższy VAT.
...ale jedno świadczenie
Dyrektor izby skarbowej się na to nie zgodził. Stwierdził, że nie ma znaczenia, jakie usługi spółka wykonuje w różnych porach roku. Podpisała bowiem jedną umowę i zobowiązała się w niej do wielu czynności składających się na jedno kompleksowe świadczenie. Jest ono zatem opodatkowane według takiej samej stawki – właściwej dla usługi utrzymania drogi, czyli 23 proc.
Organ zwrócił też uwagę na to, że spółka dostaje stałą zapłatę, niezależnie od tego, jakie wykona czynności. Zleceniodawcy nie interesuje bowiem samo tylko odśnieżanie lub sprzątanie drogi, tylko zapewnienie bezpieczeństwa na drodze, do czego potrzeba różnych środków, zależnie od sytuacji.
Sztuczny podział
Do takich samych wniosków doszedł WSA w Warszawie. Uznał, że opodatkowanie każdej usługi właściwą dla niej stawką VAT byłoby sztucznym dzieleniem jednego świadczenia. – Takie wyodrębnienie nie miałoby uzasadnienia ekonomicznego, bo wszystkie czynności wymienione przez podatnika są równie ważne – wyjaśniła sędzia Barbara Kołodziejczak-Osetek.
Podkreśliła, że istotne jest również to, jak została sporządzona umowa. Wynagrodzenie spółki nie jest bowiem uzależnione od tego, którą z czynności wykona ona w danym momencie.
Większy fiskalizm
Sąd podzielił wnioski, do których – na gruncie analogicznej sprawy – doszedł NSA w wyroku z 28 października 2016 r. (sygn. akt I FSK 344/15).
Takie same stanowisko konsekwentnie reprezentują też organy podatkowe, m.in. minister finansów w interpretacji zmieniającej z 5 grudnia 2016 r. (nr PT8.8101.250.2016/PSG/789) i dyrektor IS w Katowicach w interpretacji z 20 stycznia 2016 r. (nr IBPP1/4512-823/15/DK).
Wcześniej skarbówka nie zawsze była tak restrykcyjna, ale interpretacje te (nr IBPP2/443-720/13/ICz i IPPP2/443-1009/13-3/BH) zostały zmienione.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 3 lutego 2017 r., sygn. akt III SA/Wa 27/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia