Koncern wyda na LinkedIn o połowę więcej, niż wynosi rynkowa wartość spółki. Microsoft ogłosił w poniedziałek, że zamierza przejąć LinkedIn za 26,2 mld dol. To największe przejęcie koncernu stworzonego przez Billa Gatesa w historii. Po zakończeniu transakcji firma stanie się właścicielem największej sieci zawodowej na świecie, wykorzystywanej przez osoby poszukujące pracy i rekruterów.
Pieniądze, które Microsoft chce zapłacić za LinkedIn, są ogromne w porównaniu ze wskaźnikami, jakie osiąga spółka. Producent systemów operacyjnych i oprogramowania za jeden papier LinkedIn oferuje 196 dol., o 49,5 proc. więcej, niż wynosił kurs spółki na zamknięciu notowań w Stanach Zjednoczonych na piątkowej sesji giełdowej. Transakcja ma do tego zostać opłacona gotówką. I właśnie kwota transakcji budzi największe wątpliwości sceptyków. – Tak duże deale nie działają. Microsoft musi wziąć pod uwagę, że LinkedIn nigdy nie przynosił ogromnych zysków – komentował na antenie CNBC specjalista w zakresie inwestycji Roger McNamee.
Według wyliczeń agencji Bloomberg wartość oferty jest około 91-krotnie wyższa niż EBITDA LinkedIn, czyli zysk przed odsetkami, opodatkowaniem i amortyzacją. To największa wielokrotność, jeśli chodzi o tegoroczne przejęcia warte więcej niż 5 mld dol. Urodzony w Indiach prezes Microsoftu Satya Nadella zapowiada jednak, że przejmowana spółka zachowa swoją markę, kulturę działania i niezależność. – To krok ku zbudowaniu najważniejszej sieci zawodowej. Wierzymy, że możemy z LinkedIn stworzyć tkankę społeczno-zawodową obejmującą cały system Office (sztandarowy produkt Microstoft – DGP) – powiedział Satya Nadella, cytowany przez Bloomberga.
Pod jego rządami Microsoft odchodzi od koncentrowania się na klientach detalicznych, a zaczyna skupiać się na klientach biznesowych z naciskiem na usługi w chmurze i narzędzia wzmacniające procesy biznesowe. Kurs LikendIn zareagował na ofertę Microsoftu ogromnym wzrostem. W połowie poniedziałkowej sesji kurs firmy zwyżkował o niemal 47 proc. Za jedną akcję spółki trzeba było płacić ponad 192 dol. Mniej entuzjazmu było wśród akcjonariuszy Microsoftu, którego kurs spadł o ponad 2 proc., do około 50 dol.
Microsoft zapłaci za LinkedIn trzykrotnie więcej, niż kosztowało go poprzednie rekordowe przejęcie. W 2011 r. amerykański koncern zapłacił za Skype Technologies 8,5 mld dol. Dwa lata później Microsoft nabył za 7,2 mld dol. dział telefonii komórkowej fińskiej Nokii. Obie firmy poprzez efekt synergii miały zamiar nadrobić czas stracony przez zignorowanie boomu na smartfony i oprogramowanie do nich. – Dla Nokii to okazja, by odkryć się na nowo – mówił wówczas szef rady nadzorczej fińskiego koncernu Risto Siilasmaa. Kupno LinkedIn zepchnie z podium transakcję z 2007 r., czyli zakup za 6,3 mld dol. firmy aQuantive, zajmującej się marketingiem cyfrowym.
Poza wymienionymi spółkami Microsoft nigdy wcześniej nie wydał na zakup przedsiębiorstwa więcej niż 2,5 mld dol.