Gigant z Cupertino znajduje się w poważnych tarapatach. W chińskich mediach rozpoczęła się zmasowana kampania dyskredytująca producenta iPhone’a. Apple oskarżany jest dosłownie o wszystko: od nieuczciwego traktowania chińskich klientów, do kłopotów finansowych studentów z Pekinu.

Medialna burza wokół Apple rozpoczęła się w ostatni piątek, kiedy to chińskie media poinformowały, że w ciągu ostatniego roku 20,000 chińskich studentów wzięło wysoko oprocentowane kredyty sięgające 160 milionów juanów. Dziś mają oni poważne problemy ze zwróceniem swoich pożyczek, a winę za całą sytuację mają ponosić „nowoczesne elektroniczne gadżety” produkowane przez… Apple.

Firmie z Cupertino dostało się też za praktyki gwarancyjne. W programie „3.15”, emitowanym przez największa chińską telewizję CCTV podkreślono, że Apple dyskryminuje chińskich użytkowników iPhone’a, oferując im krótszy okres gwarancyjny. Firma została również oskarżana o stosowanie używanych części przy produkcji smartfonów na chiński rynek.

Do kampanii przeciwko Apple przyłączył się również internet. Zawrzało m.in. w chińskim odpowiedniku Twittera – Weibo, gdzie znany aktor Peter Ho zamieścił następujący wpis:

„Apple korzysta z wielu posprzedażowych trików. Jako wielbiciel tej firmy jestem głęboko zraniony. Czy to jest w porządku? Czy jest to w porządku w stosunku do młodych ludzi zmuszonych do sprzedaży swoich nerek (sic!). To smutne, że duże sklepy terroryzują dziś swoich klientów”.

Apple to kolejna firma, która doświadczyła zmasowanych ataków ze strony chińskich mediów. W ostatnich latach podobna krytyka spotkała m.in. firmy McDonald’s, Vokswagen, Carrefour, a przede wszystkim – przeglądarkowego giganta Google.

Co ciekawe, włodarze Apple’a zupełnie nie spodziewali się zmasowanego ataku ze strony chińskich mediów: „Chiny to nasz drugi największy rynek, a wkrótce stanie się pierwszym” – powiedział Tim Cook w styczniowym wywiadzie dla chińskiej agencji Xinhua. Możliwe, że już wkrótce CEO Apple’a będzie musiał zweryfikować swoje ekspansywne plany w stosunku do Chin.