Pan Adam chce odzyskać należności od osób, które powinny rozliczyć się z nim z odziedziczonego wspólnie domu, oraz od rozwiedzionej żony z tytułu wspólnego majątku, jakiego dorobili się w czasie trwania małżeństwa. Współspadkobiercy ani była żona nie chcą go spłacić, bo twierdzą, że nie mają pieniędzy. Czytelnik obawia się, że mogą pozbyć się majątku i nie będzie miał jak przeprowadzić egzekucji. – Czy mogę zabezpieczyć swoje pieniądze, ustanawiając hipotekę na ich nieruchomościach – pyta pan Adam
Piotr Czachorowski Kancelaria Radców Prawnych Czachorowscy / Dziennik Gazeta Prawna
Tak. Ustanowienie hipoteki obciążającej nieruchomość w celu zabezpieczenia wierzytelności umożliwi wierzycielowi dochodzenie zaspokojenia z niej należności, bez względu na to czyją aktualnie stała się własnością. Pan Adam nie straci więc swoich uprawnień do wyegzekwowania długu nawet w razie sprzedaży budynku, podarowania go innej osobie lub odziedziczenia go przez spadkobiercę po śmierci dłużnika. Natomiast w razie prowadzenia egzekucji z tej nieruchomości będzie mu przysługiwało pierwszeństwo przed wierzycielami osobistymi właściciela nieruchomości.
Hipoteką można obciążyć nieruchomość, która jest własnością dłużnika albo stanowi jego ułamkowy udział we współwłasności. Oprócz tego jej przedmiotem może być użytkowanie wieczyste razem z budynkami i urządzeniami na użytkowanym gruncie, których właścicielem jest użytkownik wieczysty, a także spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu lub wierzytelność zabezpieczona hipoteką.
Aby nasz czytelnik został wierzycielem hipotecznym, powinien wpisać hipotekę do działu czwartego księgi wieczystej prowadzonego dla konkretnej nieruchomości albo dla prawa, które w ten sposób obciąży. Bez takiego wpisu hipoteka nie powstanie. Dla niektórych nieruchomości zamiast księgi wieczystej prowadzony jest zbiór dokumentów. Wtedy wierzyciel składa do niego dowód potwierdzający obciążenie hipoteką.
Wniosek o dokonanie wpisu do księgi wieczystej pan Adam powinien złożyć na urzędowym formularzu. Dołącza do niego w oryginale dokumenty, które stanowią podstawę wpisu. Nie mogą to być kopie. Wyjątek stanowią dokumenty, które w obrocie prawnym występują tylko w postaci odpisów, np. urzędowo poświadczone odpisy orzeczeń sądowych sporządzone przez sąd.
Sad Najwyższy (w uchwale z 8 grudnia 2005 r. w sprawie sygn. akt III CZP 101/ 05) stwierdził, że jeśli podstawą wpisu ma być tytuł wykonawczy pochodzący od sądu, to do wniosku należy dołączyć odpis orzeczenia z nadaną mu na odpisie klauzulą wykonalności, natomiast nie może to być odpis tytułu nawet poświadczony przez notariusza. Formularz wniosku o wpis czytelnik otrzyma bezpłatnie w wydziale ksiąg wieczystych sądu rejonowego lub uzyska go ze strony internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości albo każdego sądu powszechnego. Złożenie wniosku bez urzędowego formularza lub niewłaściwe wypełnienie go (np. niewskazanie numeru księgi wieczystej, której wniosek dotyczy) stanowi brak formalny i z tego powodu sąd go nie rozpozna. Wezwie wówczas wnioskodawcę do jego poprawienia albo uzupełnienia. W wezwaniu wskaże wszystkie braki pisma i pouczy wnioskodawcę, że w razie bezskutecznego upływu terminu lub ponownego złożenia wniosku dotkniętego brakami wyda zarządzenie o jego zwrocie. Natomiast o braku formalnym nie ma mowy wówczas, gdy wnioskodawca nie określi, w którym dziale księgi wieczystej ma być dokonany wpis.
Oprócz roszczenia głównego pan Adam może zabezpieczyć hipoteką nieprzedawnione odsetki, przyznane mu przez sąd koszty postępowania, a nawet inne świadczenia uboczne pod warunkiem, że zostały wyszczególnione w dokumencie, który stanowi podstawę wpisu do księgi wieczystej. Nie zabezpieczy jednak w ten sposób odsetek, które już się przedawniły. Po ustanowieniu hipoteki prawa pana Adama jako wierzyciela zostaną zabezpieczone nawet w razie sprzedania nieruchomości przed jej wygaśnięciem. Mimo zmiany właściciela hipoteka w dalszym ciągu będzie obciążała budynek, a w razie podzielenia go będzie ciążyła na wszystkich nieruchomościach utworzonych po podziale, ponieważ powstanie hipoteka łączna. Pan Adam nie może sie jednak domagać, aby właściciel obciążonej nieruchomości przed wygaśnięciem hipoteki nie sprzedał jej, nie przekazał umową darowizny lub jej nie obciążył.
Podstawa prawna
Art. 65–90 ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 707 ze zm.). Art. 6262–6268 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.).
OPINIA EKSPERTA
Hipotekę na nieruchomości dłużnika często stosuje się przy rozliczeniach między byłymi małżonkami po rozwodzie. Stanowi najbezpieczniejszą formę zabezpieczenia wierzytelności przysługującej byłemu małżonkowi z tytułu spłaty przy rozliczeniach majątkowych związanych z tą nieruchomością. W razie braku zgody jednego małżonka na jej ustanowienie (konieczne jest jego oświadczenie w tej sprawie) trzeba złożyć do sądu wniosek w trybie art. 7301 kodeksu postępowania cywilnego poprzez ustanowienie hipoteki przymusowej na nieruchomości. Zabezpieczenie takie może poprzedzić postępowanie sądowe o zapłatę.
Należy pamiętać, że wniosek wymaga uprawdopodobnienia roszczenia oraz interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia. Wystarczającym uprawdopodobnieniem wierzytelności jest ugoda lub wyrok sądu w zakresie obowiązku spłaty. Uprawdopodobnienie zaś interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia może zostać poparte uzasadnioną obawą, że wierzyciel nie uzyska zaspokojenia swojego roszczenia.
Można przy tym się powołać na postanowienie Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z 30 grudnia 2013 r. (sygn. II Cz 950/13), w którym sąd wskazał, że w kontekście ugody sądowej, w której jedna ze stron zobowiązała się do zapłaty na rzecz uczestnika postępowania określonej kwoty tytułem dopłaty do udziału w majątku wspólnym w określonym terminie, roszczenie jest wiarygodne. W związku z tym uprawdopodobnienie roszczenia nie może budzić wątpliwości. Powstały w ten sposób wpis hipoteki do księgi wieczystej umożliwi byłemu małżonkowi skuteczne dochodzenie należnej wierzytelności z tytułu spłaty, w przypadku niemożliwości zaspokojenia roszczenia przez byłego współmałżonka z innych źródeł dochodu.
Uważam, że coraz częściej będzie stosowane zabezpieczenie hipoteką na nieruchomości dłużnika roszczeń przy rozliczeniach między byłymi małżonkami po rozwodzie. Liczba rozwodów w Polsce jest coraz wyższa (z danych GUS wynika, że jedynie pomiędzy 2010 a 2014 rokiem liczba orzeczeń, w których sąd uznał trwały i zupełny rozkład pożycia pomiędzy małżonkami, wzrosła o przeszło 8 proc.), a tylko niewielka liczba Polaków zabezpiecza majątek, który nabędzie podczas trwania związku małżeńskiego przez ustanowienie rozdzielności majątkowej. W razie braku rozdzielności podział majątku po rozwodzie może nastąpić polubownie – w drodze umowy lub postanowienia o podziale majątku, może też zostać ujęty w wyroku orzekającym o rozwodzie lub separacji. Na przykład najlepszym rozwiązaniem będzie zabezpieczenie roszczeń hipoteką w następującym przypadku: w wyroku orzekającym rozwód sąd przyznał żonie własność nieruchomości, lecz zasądził od niej na rzecz męża kwotę 100 tys. zł tytułem dopłaty do udziału w majątku wspólnym. Gdy żona utrzymuje się z pensji w wysokości najniższej krajowej, to z wiadomych względów uniemożliwi to dochodzenie wierzytelności z jej bieżących dochodów.