Odziedziczyliśmy wraz z córką część mieszkania po zmarłej żonie. Córka zrzekła się spadku. Obecnie więc jestem jedynym właścicielem lokalu – pisze pan Krzysztof. – Teraz chciałbym podpisać umowę dożywocia, przenosząc prawo własności nieruchomości na córkę w zamian za opiekę (córka z mężem i synem zamieszkają ze mną) – wyjaśnia. Dodał jednak, że notariusz twierdzi, iż będzie musiał zapłacić podatek dochodowy, ponieważ zbycie części lokalu na rzecz córki przez zawarcie umowy dożywocia nastąpi w czasie krótszym niż 5 lat od nabycia spadku. – Czy faktycznie muszę zapłacić PIT – pyta nasz czytelnik.
Nie. Pan Krzysztof nie musi płacić podatku dochodowego. Przez wiele lat jednak kwestia ta nie była jasna i toczyło się wokół niej wiele sporów. Zgodnie bowiem z art. 10 ust. 1 pkt 8 w związku z art. 19 ust. 1 i 3 ustawy o PIT przychód powstaje wówczas, gdy podatnik dokona odpłatnego zbycia nieruchomości przed upływem pięciu lat od jej zakupu, wybudowania, odziedziczenia. Natomiast umowa dożywocia jest właśnie takim odpłatnym zbyciem.
Jednak Naczelny Sąd Administracyjny nie był jednomyślny, jak taką umowę opodatkować. Jedne składy orzekające wydawały orzeczenia na korzyść fiskusa, który domagał się podatku (sygn. akt II FSK 406/12, II FSK 471/12, II FSK 96/12). Inne stawały po stronie podatnika (sygn. akt II FSK 211/120, II FSK 1101/10).
Dlatego też NSA postanowił 17 listopada 2014 r. (sygn. akt II FPS 4/14) wydać uchwałę, która ujednolici rozstrzygnięcia sądów administracyjnych (dał wskazówkę, jak mają orzekać). Potwierdził w niej, że osoby, które zdecydują się oddać mieszkanie w zamian za dożywotnie utrzymanie (m.in. wyżywienie, ubranie, mieszkanie, opłacenie rachunków, odpowiednią pomoc), nie muszą płacić PIT, nawet jeśli do przekazania nieruchomości dojdzie przed upływem pięciu lat od jej nabycia. NSA stwierdził, że choć przekazanie nieruchomości ma odpłatny charakter i dożywotnik uzyskuje przychód, to nie podlega on opodatkowaniu. Nie można bowiem ustalić korzyści finansowych otrzymywanych przez dożywotnika, a oszacować ich nie wolno. NSA uznał, że przy umowach dożywocia nie można określać przychodu na zasadach wynikających z art. 19 ust. 1 i 3 ustawy o PIT. Stwierdził, że w umowie o dożywocie można ustalić podmiot zobowiązany do zapłaty podatku (dożywotnika), źródło przychodu, z którym wiąże się powstanie obowiązku podatkowego (odpłatne zbycie nieruchomości), ale nie ma możliwości precyzyjnego określenia podstawy opodatkowania.
Podstawą uchwały był art. 217 konstytucji, zgodnie z którym ustawa musi określać podmiot, przedmiot, stawki podatkowe oraz podstawę opodatkowania. – Jeżeli któregoś z tych elementów brakuje, to nie można żądać zapłaty podatku, bo doszłoby do naruszenia konstytucji – stwierdził NSA.
Po uchwale swoje stanowisko złagodził też sam fiskus – o czym świadczy chociażby interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi z 26 czerwca 2015 r., nr IPTPB2/4511-234/15-2/AU.
Jednak mimo że nie trzeba płacić PIT, czytelnik musi pamiętać o obowiązku zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych (2 proc.).
Podstawa prawna
Art. 908–916 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.). Art. 10 ust. 1 pkt 8, art. 19 ust. 1 i 3 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.).