Większa liczba pracowników oraz sprawna obsługa kierowców. Tak właśnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce rozładować wakacyjne korki na autostradowych bramkach.

W przypadku wzrostu natężenia ruchu i realnego ryzyka utworzenia się zatoru, kierowcy będą informowani odpowiednio wcześniej na przykład poprzez system znaków zmiennej treści - wyjaśnia Bartosz Wysocki z GDDKiA. Dzięki temu kierowcy będą mogli szybciej podjąć decyzję, czy kontynuować podróż autostradą czy zjechać na drogę alternatywną. Poza tym przed wjazdem dodatkowi pracownicy będą wydawać bilety kierowcom, aby przyspieszyć przejazd przez bramkę.

Podobne rozwiązania, do tych które obowiązują na państwowych autostradach zarządzanych przez GDDKiA przyjęła też spółka GTC na tak zwanej bursztynowej autostradzie A1 prowadzącej nad morze.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad apeluje też do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności oraz stosowanie się do instrukcji wydawanych przez pracowników kierujących ruchem na Placach Poboru Opłat. Zachęca również do wcześniejszego przygotowania potrzebnej opłaty za przejazd autostradą.

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wiosną tego roku zrezygnowało z budowy manualnego systemu poboru opłat na autostradach. Chce, by od 2017 roku funkcjonował jednolity elektroniczny system poboru opłat na wszystkich autostradach - także na tych zarządzanych przez prywatne podmioty. Do tego czasu nowo budowane odcinki autostrad pozostaną dla kierowców aut osobowych bezpłatne.