Sędzia zajmujący się upadłością Ganta nie ukrywa zaskoczenia stopniem skomplikowania struktury organizacyjnej grupy i przepływów finansowych między jej spółkami. Skoro firma tego nie uprościła, to znaczy, że zagmatwała to celowo, by utrudnić śledczym zbadanie, kto za co odpowiada. W Polsce takie przypadki to rzadkość. Bardziej przypominają one sposób prowadzenia biznesu na janukowyczowskiej Ukrainie.
Weźmy na przykład UkrBiznesBank, jedną z najszybciej rosnących instytucji w latach, gdy w Kijowie panował Wiktor Janukowycz. Bank był powszechnie wiązany z jego synem Ołeksandrem, jednak dopiero wysiłek dziennikarzy, potwierdzony dzięki znalezionym w rezydencji szefa państwa papierom, wykazał, że pogłoski były prawdziwe.
Głównym udziałowcem UBB był Uniwersał-Ł, spółka córka REG. Do REG należał też Kelis Consulting, który z kolei łączyły wspólne inwestycje z Ahneł 2008. Jego założycielem był UB Finans wchodzący – razem z firmą Stołycznyj Styl – w skład zarejestrowanej na Cyprze grupy IBH. Największym udziałowcem Stołycznego Stylu był już oficjalnie prezydencki syn. Resztą zarządzał przez kolegów i ich krewnych.
Ażeby sprawę jeszcze skomplikować, firmy były porejestrowane w różnych miejscach na świecie. Ukraińscy dziennikarze z takich projektów jak Yanukovych Leaks czy Slidstwo.info nauczyli się doskonale odnajdywać w tej plątaninie. Miejmy nadzieję, że wrocławscy sędziowie pójdą ich śladem.