Indeks cen nieruchomości w 10 metropoliach w Stanach Zjednoczonych wzrósł w lipcu o ponad 12,3 procent w ujęciu rocznym. Wzrosty są nieznacznie większe niż oczekiwali tego analitycy.

Analityk Home Broker Marcin Krasoń podkreśla, że dane zza oceanu są pozytywne. To większy wzrost niż w czerwcu (11,9 procent r/r). Ekspert zaznacza, że dobre informacje z rynku nieruchomości płyną także z Wielkiej Brytanii, gdzie liczba pozwoleń na budowę wydanych w drugim kwartale była o około połowę większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Ekspert w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową przyznaje, że ceny nieruchomości za oceanem, choć wzrosły, są jeszcze daleko od rekordów sprzed kryzysu finansowego. Ceny domów za oceanem musiałyby nadrobić około 20 procent.

To nie koniec informacji na temat tynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. Jutro po południu, około godziny 16 dowiemy się ile nowych domów sprzedano w USA w sierpniu.

Informacje z sektora nieruchomości w Stanach Zjednoczonych, zdaniem ekspertów, są istotne, ponieważ to właśnie w tym sektorze rozpoczął się globalny kryzys gospodarczy.