Jeśli sprzedaż nieruchomości jest w części zwolniona z VAT, to kupujący będzie musiał uregulować też PCC – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.



Spór w tej sprawie toczyła spółka, która kupiła prawo użytkowania wieczystego działki wraz z prawem własności kilku budynków. Umowa sprzedaży była jedna, a cena za całość wyniosła przeszło 10 mln zł.
Problem wziął się z tego, że dostawa części budynków była opodatkowana VAT, a część zwolniona z tego podatku. Notariusz pobrał więc podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC) od części ceny – tej, która obejmowała dostawę budynków zwolnionych z VAT.
Zasadniczo jest tak, że czynności objęte VAT (opodatkowane, ale też i zwolnione) są bez PCC. Wyjątek jest jednak przy nieruchomościach, bo zwolnienie ich dostawy z VAT powoduje opodatkowanie PCC (zgodnie z art. 2 pkt 4 lit. b ustawy o PCC).
Spółka nie kwestionowała tych zasad. Uważała jednak, że jedna umowa sprzedaży nie może podlegać dwóm różnym podatkom. Żądała więc zwrotu pobranego przez notariusza PCC (zapłacony VAT de facto i tak mogła odliczyć).
Powoływała się na art. 1 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy o PCC, który mówi, że podatkowi podlegają czynności cywilnoprawne, takie jak umowy sprzedaży. Umowy sprzedaży, a nie części sprzedawanej nieruchomości – podkreślała spółka.
Innego zdania był naczelnik Urzędu Skarbowego i dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie. Ich zdaniem notariusz słusznie pobrał PCC. – Przecież w ramach jednej umowy sprzedaży sprzedano kilka różnych budynków stanowiących odrębny przedmiot własności – podkreślił fiskus. I stwierdził, że przeniesienie własności każdego z nich może być objęte innym podatkiem.
Zgodził się z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Przypomniał, że istotą umowy sprzedaży jest przeniesienie własności rzeczy. Skoro więc umowa sprzedaży dotyczyła wielu rzeczy stanowiących odrębną własność, to obejmowała więcej niż jeden przedmiot opodatkowania. A skoro tak, to opodatkowana jest sprzedaż każdej rzeczy, a nie umowa sprzedaży rozumiana jak dokument stanowiący jedną całość – wyjaśnił WSA.
Tak samo orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Powołał się też na inne swoje orzeczenie z 28 września 2017 r. (sygn. akt II FSK 2630/16).
ORZECZNICTWO: Wyrok NSA z 28 listopada 2017 r., sygn. akt II FSK 3175/15.