Na mocy uchwalonej pod koniec grudnia nowelizacji ustawy medialnej dziś wygasły kadencje dotychczasowych władz mediów publicznych. Minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz powołał na stanowisko prezesa TVP Jacka Kurskiego, zaś na prezesa Polskiego Radia Barbarę Stanisławczyk.

Minister skarbu powołał też nowe zarządy Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. Radio publiczne ma trzyosobowy zarząd. Oprócz Barbary Stanisławczyk, znaleźli się tam: Jerzy Kłosiński i Marcin Palade. W zarządzie Telewizji Polskiej znalazł się prezes Jacek Kurski i członek zarządu Maciej Stanecki. Rady nadzorcze obu spółek mają zostać powołane w poniedziałek.
Wręczając nominacje minister skarbu powiedział, że nowy szef TVP jest gwarantem przywrócenia równowagi w mediach publicznych. "Telewizja potrzebuje rzetelnego, obiektywnego dziennikarstwa, które pokazuje racje wszystkich uczestników sporu politycznego" - dodał Dawid Jackiewicz. Jego zdaniem, Jacek Kurski "wie, w jaki sposób muszą funkcjonować media, aby zagwarantować wszystkim Polakom dostęp do uczciwej i rzetelnej informacji na temat tego, co dzieje się w polityce. Ma zrozumienie praw opozycji i praw rzadzących". Minister powiedział też, że Barbara Stanisławczyk "gwarantuje rzetelne, obiektywne sprawowanie tej funkcji. Jest doświadczonym publicystą, dziennikarzem, osobą, która ma doświadczenie menedżerskie. Jestem przekonany, że przed nami dobre czasy dla Polskiego Radia" - powiedział minister skarbu.


Wiceminister kultury odpowiedzialny za reformę mediów publicznych, Krzysztof Czabański dodał, że dzisiejsze nominacje zapoczątkują uzdrowienie mediów publicznych. Jak powiedział, tak zwana duża nowelizacja ustawy medialnej ma być procedowana w parlamencie za 3 - 4 miesiące. Przekształci ona media publiczne w narodowe i rozszerzy pojęcie misji publicznej. Czabański podkreślił, że nadawcy narodowi będą rozliczani tylko z pełnienia misji, mają służyć obywatelom i dobru publicznemu.

Nowy zarząd Polskiego Radia zdecydował o zwolnieniu Kamila Dąbrowy, dyrektora Jedynki. Jego obowiązki do czasu powołania następcy będzie pełnić sekretarz Programu 1 Polskiego Radia - Marzena Wyczółkowska.

Na swym pierwszym briefingu Jacek Kurski zapowiedział, że będzie chronił niezależności telewizji publicznej przed "zagrożeniami ze świata polityki". Dodał, że w ciągu miesiąca przeprowadzi audyt w Telewizji Polskiej, a jego wyniki zostaną przedstawione opinii publicznej. Wkrótce ma się też ukazać tekst Kurskiego na temat planowanych zmian w TVP. Do tego czasu nowy prezes ma się nie wypowiadać w mediach. Jacek Kurski uważa, że jego osoba gwarantuje niezależność publicznego nadawcy. Jak mówił, jako twardy i wyrazisty polityk, znawca świata mediów i silny człowiek, będzie umiał uchronić niezależność TVP. Chce też zmiany standardów. Hasło "tyle misji ile abonamentu" ma zastąpić dewiza BBC, że to co dobre musi być popularne, a to co popularne - dobre - powiedział prezes Kurski dodając, że misją będzie na przykład uczciwa informacja, uczciwa publicystyka, godna rozrywka czy filmy. Prezes zaprosił też młodych, "i nie tylko młodych", do współpracy z Telewizją Polską. "Otworzymy ekrany telewizji publicznej dla wielu nowych, młodych, utalentowanych ludzi, którzy do tej pory nie mieli okazji pokazać się. Wszyscy będą mieli szansę" - zapewniał prezes TVP. Zaapelował też o kredyt zaufania dla nowych władz TVP. Maciej Stanecki ma nadzieję, że do Telewizji Polskiej wrócą widzowie, a zwłaszcza ludzie młodzi, którzy będą też mieli szansę współpracy z Telewizją.