Gotowy jest już projekt ustawy o dekoncentracji kapitału w mediach, czeka tylko na decyzję polityczną - podało Radio ZET, powołując się na wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosława Sellina. Wiceminister nie ujawnił, jakie rozwiązania zaproponuje ministerstwo kultury.

Jak podało w niedzielę Radio Zet, wiceminister wyraził przekonanie, że nowe prawo nie będzie naruszać unijnych przepisów dotyczących swobodnego przepływu kapitału.

"Te same przepisy unijne i zalecenia Rady Europy zalecają, żeby akurat w przestrzeni mediów pilnować, by nie było nadmiernej koncentracji i by kapitał narodowy był dominujący" - powiedział Radiu ZET Sellin.

W marcu na posiedzeniu komisji kultury wicepremier i minister kultury Piotr Gliński poinformował, że od września ub.r. prace nad projektem dekoncentracji na rynku medialnym prowadzi zespół roboczy z udziałem przedstawicieli resortu kultury, UOKiK i KRRiT. Celem projektu, jak mówił, jest "podniesienie pluralizmu i poziomu jakości funkcjonowania polskiej demokracji". Nowe przepisy mają m.in. przeciwdziałać dominacji kapitału zagranicznego na rynku medialnym.

O tym, że dekoncentracja mediów to jedna z dużych reform, które PiS chce przeprowadzić w najbliższym czasie, mówił pod koniec lipca w TV Trwam prezes partii Jarosław Kaczyński, a potwierdził to w radiu TOK FM wiceminister kultury Jarosław Sellin . Zapowiedział też, że projekt ustawy o dekoncentracji struktur właścicielskich w mediach zostanie ogłoszony wczesną jesienią.