Pierwszy etap prac już się zakończył - mówi kierujący pracami prof. Krzysztof Szwagrzyk. Na terenie kwatery 45M staraliśmy się zidentyfikować miejsce pochówków z lat 40-tych. Udało się to miejsce odnaleźć, ekshumowano szczątki sześciu więźniów i dziecka - wyjaśnia.
Historycy odnaleźli dowody na to, że więźniowie byli mordowani strzałem w tył głowy . Co najmniej w trzech przypadkach są ślady po katyńskiej metodzie uśmiercania, odnaleziono także szczoteczkę z imieniem, nazwiskiem, pseudonimem i nazwą oddziału partyzanckiego - to wskazuje na to, że jest to miejsce pochówku ofiar terroru komunistycznego ocenia profesor.
Kolejny etap prac wymaga poszerzenia terenu, trzeba rozebrać część chodnika, a także usunąć pomnik ofiar komunizmu.
IPN zamierza kontynuować prace na cmentarzu na Bródnie, najpóźniej wiosną w przyszłym roku.