Wprowadzona od dziś obniżka cen gazu przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) to sygnał, że narodowy czempion gazowy walczy o swoje miejsce na coraz bardziej konkurencyjnym rynku, uważa dyrektor departamentu Energii i Zmian Klimatu w Konfederacji Lewiatan Daria Kulczycka.

PGNiG wprowadza od 1 września br. nową taryfę, zakładającą obniżkę ceny gazu ziemnego wysokometanowego o 6,5% dla odbiorców detalicznych oraz małych i średnich firm. "Oprócz programów rabatowych dla odbiorców hurtowych, PGNiG oferuje drugą już obniżkę taryfy dla mniejszych klientów. Niższa cena gazu to bardzo dobra wiadomość dla odbiorców, ale jest to też sygnał, że narodowy czempion gazowy walczy o swoje miejsce na coraz bardziej konkurencyjnym rynku. Decyzja o obniżce cen jest zapewne podyktowana spadkiem cen gazu na świecie - dobrze, że PGNiG 'dzieli się tym trendem' z odbiorcami" - powiedziała ISBnews Kulczycka.

Przy niższych cenach gazu, surowiec ten staje się realną alternatywą wobec węgla - coraz większa liczba gospodarstw domowych decyduje się na ogrzewanie mieszkań właśnie błękitnym paliwem, podkreśla ekspert. "To bardzo dobra wiadomość dla mniejszych firm branży chemicznej, które używają gazu nie jako źródła energii, ale surowca. Z punktu widzenia przedsiębiorców zaoferowana obniżka jest bardzo dobrym sygnałem. Analitycy rynku nie są zgodni, ale wszystko wskazuje, że obecny trend cen gazu utrzyma się i surowiec będzie dalej taniał. Sytuacja w Chinach może być przesłanką za zmniejszeniem popytu na gaz, ale równocześnie kraje OPEC nie zamierzają zmieniać swojego wydobycia" - uważa Kulczycka.

Rynek gazu jest podatny na spekulacje, także nie można mieć stuprocentowej pewności, że ceny gazu dalej będą spadały. Możliwe są również zdarzenia losowe (np. destabilizacja w Zatoce Perskiej), które mogą zakłócić ten trend, podsumowała dyrektor.