Aż jedna trzecia interwencji Rzecznika Ubezpieczonych dotyczących ubezpieczeń gospodarczych kończy się uznaniem roszczenia ubezpieczonego. Wynika to z najnowszego sprawozdania dotyczącego działalności urzędu w ciągu minionego roku.

Najwięcej interwencji rzecznik podjął w związku z działalnością PZU Życie S.A – 1089. 389 razy wszczynał postępowanie w sprawie Open Life TU Życie S.A., a 288 w związku z działaniami TU na Życie Europa S.A. Najwyższą skuteczność rzecznik odnotował w przypadku drugiego z zakładów. Przedsiębiorca uznał prawie 66 proc. roszczeń konsumenckich. Blisko 40 proc. skuteczność odnotował w związku z mediacjami z TU na Życie Europa S.A. PZU przyznało rację rzecznikowi tylko w odniesieniu do 16 proc. spraw, w których podjął on interwencję.

Mimo iż w sumie ponad 65 proc. ingerencji podejmowanych przez rzecznika, kończy się utrzymaniem w mocy stanowiska ubezpieczyciela, to należy pamiętać, że jest to działanie przedsądowe.

„Nie bez znaczenia dla skarżących jest również fakt, iż postępowanie skargowe, często dotyczące znacznych kwot, jest bezpłatne, a jednocześnie prowadzone przez działający profesjonalnie i obiektywnie reprezentujący konsumenta urząd Rzecznika Ubezpieczonych” - argumentowała w sprawozdaniu Aleksandra Wiktorow, Rzecznik Ubezpieczonych.

Pokrzywdzony działaniem zakładu ma jeszcze możliwość złożenia pozwu przeciwko ubezpieczycielowi.

"Proponujemy pomoc osobom, które chcą wstąpić na drogę sądową. Kiedy jesteśmy przekonani, że zakład ubezpieczeń działa bezprawnie, oferujemy pomoc w formie przedstawienia sądowi poglądu Rzecznika Ubezpieczonych w danej sprawie. W większości przypadków taka opinia pomaga naszym podopiecznym w uzyskaniu korzystnego orzeczenia Sądu" – wskazuje Krystyna Krawczyk, dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Z pośród wszystkich spływających skarg rzecznik podjął interwencje w ponad 87 proc. przypadków. Wszczęcie jej świadczy o tym, że zgromadzony materiał pozwala na uznanie, że mogło dojść do naruszenia prawa lub interesu konsumenta.

Interwencje mają charakter mediacyjny, a urząd nie prowadzi osobnego badania stanu faktycznego. Uznanie skarg przez zakłady ubezpieczeń, mimo że rzecznik nie posiadania uprawnień władczych, świadczy o zasadności roszczeń konsumentów.

Mediacje z rzecznikiem ubezpieczonych są korzystne również dla zakładów ubezpieczeń. Spór może zostać szybko zakończony bez wkraczania na drogę sądową. Jak wskazuje Aleksandra Wiktorow ubezpieczyciele mogą podczas takich porozumień wprowadzić zmiany w regulaminach czy skarżonych zapisach umownych, unikając tym samym kolejnych roszczeń.

Publiczne udostępnianie danych dotyczących liczby skarg wpływających na poszczególne zakłady ubezpieczeń jest możliwe od 2005 roku. Wcześniej były one przekazywane wyłącznie Komisji Nadzoru Finansowego.